Na długiej liście polityków, którzy korzystali z usług panamskiej kancelarii prawniczej Mossack Fonseca, jest premier Islandii. Z ujawnionych dokumentów wynika, że wykorzystując spółkę offshore pod nazwą Wintris, inwestował miliony dolarów, między innymi w islandzkie banki. I nie deklarował tego w zeznaniach majątkowych. Co więcej, jako premier, miał wpływ na kurs akcji spółki formalnie należącej do jego żony.