We wtorek z Morza Śródziemnego wyciągnięto ciała kolejnych 32 osób, które były na łodzi zmierzającej z Egiptu do Europy. W ubiegłym tygodniu jednostka zatonęła. Bilans ofiar wzrósł do 202 osób.
Prezydent Egiptu Abd el-Fatah es-Sisi oświadczył, że Egipcjanie muszą współpracować z władzami, aby uniknąć powtórki tragedii z ubiegłego tygodnia, kiedy to u egipskich wybrzeży zatonęła łódź z kilkuset migrantami. Zginęło co najmniej 170 osób.
Kilka kilometrów od portu Rosetta w delcie Nilu, na Morzu Śródziemnym doszło do tragedii. Łódź z około 600 migrantami próbującymi dostać się do Europy zatonęła. Po wielu godzinach akcji ratunkowej wciąż nie wiadomo, jaki los spotkał około 400 osób. Liczba tych, którzy stracili życie wzrosła do 43.
Francja przekazała w piątek Egiptowi drugi ze zbudowanych pierwotnie dla Rosji okrętów typu mistral. Rząd w Kairze zakupił je, kiedy Paryż anulował umowę z Moskwą po aneksji ukraińskiego Krymu przez Rosję w 2014 roku.
Egiptu nie stać na utrzymanie muzeów ani tym bardziej na poszukiwanie starożytnych skarbów - oświadczył w rozmowie z agencją Reutera egipski minister starożytności Khaled al-Anani.
Państwowa telewizja egipska zawiesiła osiem swoich prezenterek, polecając im kurację odchudzającą. Organizacje występujące w obronie praw kobiet nie kryją oburzenia.
Amnesty International potępiła "bezprecedensowy wzrost liczby porwań" ludzi w Egipcie oraz stosowanie tortur służących "stłumieniu pokojowych protestów". AI wezwała władze, by zaprzestały łamania praw człowieka.
Tuż przed katastrofą na pokładzie maszyny doszło do próby ugaszenia ognia - wynika z zapisów rejestratora rozmów z kokpitu samolotu linii EgyptAir, który w maju runął do Morza Śródziemnego. O nowych informacjach dotyczących katastrofy poinformowały we wtorek źródła w egipskim komitecie śledczym.
Z dna Morza Śródziemnego wydobyto wszystkie zlokalizowane do tej pory szczątki ofiar katastrofy samolotu linii EgyptAir. Jak poinformował w niedzielę egipski dziennik "Al Ahram", ciała transportowane są na pokładzie statku John Lethbridge do Aleksandrii.
Egipski sąd anulował kwietniową decyzję rządu w Kairze, na mocy której przekazano pod kontrolę Arabii Saudyjskiej dwie wyspy położone na Morzu Czerwonym - podaje AFP, powołując się na źródła sądowe. Rząd może jeszcze odwołać się od tego wyroku.
Sąd w Kairze skazał w sobotę byłego prezydenta Egiptu Mohammeda Murasiego na dożywotnie więzienie za szpiegostwo na rzecz Kataru. W tym samym procesie skazano sześć osób, w tym trzech dziennikarzy, na karę śmierci.
Wynajęty przez rząd Egiptu statek poszukiwawczy wykrył na dnie Morza Śródziemnego skupiska szczątków samolotu pasażerskiego EgyptAir, który uległ katastrofie w ubiegłym miesiącu - poinformował egipski komitet śledczy.
Samolot pasażerski linii EgyptAir lecący z Kairu do Pekinu musiał awaryjnie lądować w Urgenczu w Uzbekistanie. Powodem było doniesienie o bombie na pokładzie. Alarm okazał się fałszywy.
Ponad dwa lata od czasu, gdy sprzedaż mistrali wstrzymano ze względu na agresję Rosji na Ukrainie, pierwszy z dwóch francuskich okrętów trafił do nowego kupca. Jest nim Egipt.
Francuski okręt badawczy odebrał sygnały, które pochodzą z jednej z czarnych skrzynek zaginionego samolotu EgyptAir, potwierdziła francuska agencja bezpieczeństwa lotniczego. Maszyna lotu MS804 w ubiegłym miesiącu runęła do Morza Śródziemnego, w katastrofie zginęło 66 osób.
Egipski dyplomata miał nazwać subsaharyjskich delegatów na oenzetowską radę ds. środowiska ONZ "psami i niewolnikami". Kair zaprzecza, że takie słowa padły, ale dyplomatyczna burza już się rozpętała.
Tłum muzułmanów podpalił kilka domów chrześcijan na południe od stolicy Egiptu, Kairu, i znieważył 70-letnią kobietę, której syn, Kopt, wdał się podobno w romans z muzułmanką - poinformowali w czwartek świadkowie.
W samolocie egipskich linii lotniczych EgyptAir, który w ubiegłym tygodniu runął do Morza Śródziemnego lecąc z Paryża do Kairu, nie wystąpiły przed startem problemy techniczne - poinformował we wtorek egipski dziennik rządowy "Al-Ahram".
Odnalezione do tej pory szczątki pasażerów samolotu EgyptAir sugerują, że na pokładzie doszło do eksplozji - uważa jeden z egipskich ekspertów medycyny sądowej. Informacje te zdementował jednak jego przełożony.
Kochał latać i całe życie podporządkował swojej pracy - tak pierwszego pilota samolotu EgyptAir wspominał w rozmowie z CNN jego kuzyn. W ubiegły czwartek nad ranem pilotowana przez niego maszyna spadła do morza. Trwa akcja poszukiwawcza.