Jeden z organizatorów pokojowych demonstracji w Hongkongu został napadnięty przez zamaskowanych napastników uzbrojonych w nóż i kij bejsbolowy - przekazały lokalne media, powołując się na informacje przekazane przez samego napadniętego. Według tych doniesień, Jimmy'emu Shamowi nic się nie stało, ale towarzyszący mu mężczyzna trafił do szpitala.