Sprzeciwiając się planom rozmieszczenia przez USA zaawansowanego systemu obrony przeciwrakietowej w Korei Południowej Chińczycy wstrzymali sprzedaż wycieczek do tego kraju, a hakerzy zaatakowali strony internetowe jednego z wielobranżowych koncernów z Seulu.
Wysoki rangą północnokoreański dyplomata przybył we wtorek do Pekinu. Wizyta ta następuje po tym, jak Chiny wstrzymały import węgla z Korei Północnej w ramach realizacji sankcji nałożonych przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Jednocześnie pogłębia się kryzys w relacjach Pekinu z Seulem na tle rozmieszczenia przez niego amerykańskich pocisków antyrakietowych.
Oficjalna północnokoreańska agencja prasowa skrytykowała w czwartek Chiny, sugerując, że "tańczą tak, jak im grają Stany Zjednoczone", ponieważ Pekin potępił niedawne testy rakietowe Pjongjangu i zawiesił import północnokoreańskiego węgla.
Pekin na sztucznych, spornych wyspach na Morzu Południowochińskim kończy budowę około 20 obiektów, które mogą pomieścić pociski rakietowe ziemia-powietrze dalekiego zasięgu - podała w środę agencja Reutera, powołując się na źródła we władzach USA.
Chiny wyraziły we wtorek sprzeciw wobec "podważających ich suwerenność" działań innych krajów pod pretekstem swobody żeglugi. W sobotę grupa amerykańskich okrętów z lotniskowcem USS Carl Vinson rozpoczęła "rutynowe operacje" na Morzu Południowochińskim. Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) jest zaniepokojone działaniami Pekinu.
Sekretarz stanu USA Rex Tillerson wezwał w piątek władze Chin, aby "użyły wszystkich środków", aby "powściągnąć działania" Korei Północnej, która dokonała kolejnej próby rakietowej - poinformował jeden z jego rzeczników, Mark Toner.
Test pocisku balistycznego przeprowadzony przez Koreę Północną potępiły resorty dyplomacji Rosji i Chin. MSZ w Moskwie oceniło działania Pjongjangu jako "kolejne wyzywające zlekceważenie" rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Resort spraw zagranicznych wezwał wszystkie zainteresowane strony, by unikały dalszego wzrostu napięć. Również rzecznik chińskiego MSZ oświadczył, że Chiny sprzeciwiają się próbom rakietowym Korei Północnej, które są pogwałceniem rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Prezydent USA Donald Trump w liście do chińskiego przywódcy Xi Jinpinga zapewnił, że liczy na "konstruktywne relacje" Stanów Zjednoczonych z Chinami - poinformował Biały Dom w wydanym komunikacie.
Chiny mają nadzieję, że będą mogły razem z USA pracować nad radzeniem sobie i kontrolowaniem sporów i kwestii wrażliwych, powiedział chiński dyplomata Yang Jiechi w rozmowie z Michaelem Flynnem. Były chiński minister spraw zagranicznych w piątek odbył z doradcą prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego rozmowę telefoniczną.
Chiny zaapelowały do Stanów Zjednoczonych o rozwagę w działaniu i dobieraniu słów w kwestiach dotyczących spornego obszaru Morza Południowochińskiego. To echo poniedziałkowej wypowiedzi rzecznika Białego Domu, która była kolejnym już sygnałem wskazującym na to, że nowa administracja zamierza prowadzić ostrzejszą politykę w sprawie roszczeń terytorialnych Chin.
Chiny rozmieściły przy granicy z Rosją w północno-wschodniej części kraju rakietowe pociski balistyczne Dongfeng-41 - poinformował w nocy z poniedziałku na wtorek chiński anglojęzyczny dziennik "Global Times". Rosja nie postrzega tego jako zagrożenia - skomentował doniesienia rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Chiny nie chcą być światowym przywódcą, ale mogą zostać zmuszone do odgrywania tej roli, jeśli inni z niej zrezygnują - oświadczył wysokiej rangi chiński dyplomata, po tym jak prezydent USA Donald Trump zobowiązał się do realizacji programu "America First".
Prezydent Chin Xi Jinping powiedział podczas wizyty w siedzibie ONZ w Genewie, że Pekin będzie szukać nowego modelu relacji z USA, w oparciu o "krąg przyjaciół" na świecie. Dodał, że protekcjonizm nie przyniesie korzyści żadnemu państwu.
Chiny są gotowe do odegrania konstruktywnej roli w poszukiwaniach politycznego rozwiązania konfliktu na Ukrainie - zadeklarował chiński prezydent Xi Jinping po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką.
"Zasada jednych Chin" to niepodlegająca negocjacjom polityczna podstawa stosunków chińsko-amerykańskich - oświadczyło w sobotę Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Pekinie. Resort wezwał też "odpowiednie czynniki" w USA do uznania Tajwanu za "sprawę wrażliwą".
Chiny i Rosja zgodziły się, że należy podjąć "dalsze kontrposunięcia" w odpowiedzi na plany budowy w Korei Południowej zaawansowanego systemu obrony przeciwrakietowej - poinformowała chińska agencja państwowa Xinhua.
Kandydat Donalda Trumpa na szefa amerykańskiej dyplomacji Rex Tillerson oświadczył w środę podczas przesłuchania w komisji spraw zagranicznych Senatu USA, że Chinom powinno się zabronić dostępu do wysp, które kraj ten wybudował na Morzu Południowochińskim. Chiński MSZ odpowiedział, że chińskie prawa do aktywności w tym rejonie są "bezdyskusyjne".
Tajwan poderwał samoloty i zaalarmował okręty marynarki wojennej. Mają one monitorować chińskie jednostki, które pojawiły się na wodach Cieśniny Tajwańskiej. Na czele grupy chińskich okrętów wojennych stoi lotniskowiec Liaoning.
Władze Chin po raz kolejny wyraziły swój sprzeciw wobec wszelkich kontaktów przedstawicieli władz USA z rządem Tajwanu. W niedzielę senator z Teksasu Ted Cruz oraz gubernator tego stanu Greg Abbott spotkali się z prezydent Tajwanu Caj Ing-wen.
Co najmniej kilka osób zostało rannych podczas gwałtownych protestów w południowej części Sri Lanki. Lokalna ludność sprzeciwiła się zgodzie władz na budowę przez Chiny portu i strefy przemysłowej. Inwestycja, zakładająca dzierżawę terenu w Hambantota na okres 99 lat, budzi kontrowersje nie tylko Lankijczyków, ale też państw sąsiednich na czele z Indiami.