Rząd przyjął ustawę, która pozwoli samorządom na wprowadzenie opłat za wjazd autem do centrum miasta. Zwolnieni z takiej opłaty, wynoszącej do 30 złotych, mieliby być między innymi kierowcy samochodów elektrycznych i na gaz. Zdaniem radnego stolicy Piotra Guziała, "to ruch w dobrą stronę". "W takiej aglomeracji, jak Warszawa, nawet 60-70 proc. smogu jest przez pojazdy" podkreślał Guział. Europoseł PO Adam Szejnfeld zwrócił uwagę na sytuację osób, pracujących w centrach miast. "Jeżeli ktoś zakazuje mi gdzieś wjechać, to niech ułatwi dostanie się tam - postawi parking, czy podstawi skuter albo samochód elektryczny" apelował eurodeputowany.