Rosjanie ostrzegają przed "nadzwyczaj poważnymi konsekwencjami"

Ostrzelanie przez USA pociskami manewrującymi bazy lotniczej syryjskich wojsk rządowych może mieć "nadzwyczaj poważne konsekwencje dla regionalnej i międzynarodowej stabilności" - oświadczył zastępca stałego przedstawiciela Rosji przy Organizacji Narodów Zjednoczonych Władimir Safronkow.

Najbliżsi doradcy, pełne skupienie. Amerykańskie rakiety spadały wtedy na Syrię

Biały Dom opublikował zdjęcie uwieczniające moment, w którym Donald Trump otrzymuje od osób odpowiedzialnych za kwestie bezpieczeństwa informacje na temat ataku rakietowego na bazę syryjskiego lotnictwa. Atak ten - przeprowadzony z nocy z czwartku na piątek - był reakcją USA na atak chemiczny w Syrii, o którego przeprowadzenie Waszyngton oskarżył syryjski reżim.

Szwecja wzmocniła kontrole graniczne po zamachu

Szwecja wzmocniła kontrole graniczne w następstwie piątkowego zamachu na zatłoczonej ulicy handlowej w centrum Sztokholmu - ogłosił wieczorem premier Stefan Loefven. W ataku zginęły cztery osoby, a 15 zostało rannych

Skradzioną ciężarówką w tłum ludzi. Co się wydarzyło w centrum Sztokholmu

- Hałas był taki sam, jakby eksplodowała bomba, z głównego wejścia zaczął wydobywać się dym - relacjonował jeden ze świadków piątkowych wydarzeń w Sztokholmie. Po południu na głównej handlowej ulicy, Drottninggatan, ciężarówka wjechała w tłum ludzi, a następnie uderzyła w dom towarowy. Zginęły co najmniej cztery osoby, a piętnaście zostało rannych. Według szwedzkich mediów, że w związku z atakiem zatrzymano dwie osoby.

Miedwiediew o działaniach "na krawędzi starć zbrojnych z Rosją". Fregata rakietowa płynie do Syrii

Zarządzając ostrzelanie pociskami manewrującymi syryjskiego lotniska w odwecie za atak chemiczny, prezydent USA Donald Trump pokazał, że ma zamiar walczyć z władzami Syrii na krawędzi starć zbrojnych z Rosją - oświadczył w piątek rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew. Rosyjska agencja TASS, powołując się na przedstawiciela rosyjskich władz, poinformowała, że do Syrii płynie fregata rakietowa Admirał Grigoriwicz.

Gorsuch został sędzią Sądu Najwyższego

Amerykański Senat zatwierdził w piątek nominację Neila Gorsucha na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego. Stuosobowa izba zatwierdziła zgłoszoną przez prezydenta Donalda Trumpa kandydaturę Gorsucha zwykłą większością głosów, stosunkiem 54 "za" do 45 "przeciw".

Konsul sprawdza, czy ucierpieli Polacy. MSZ apeluje: zachowajcie ostrożność

Ministerstwo Spraw Zagranicznych z zaniepokojeniem przyjęło doniesienia o tragicznym zdarzeniu w centrum Sztokholmu, gdzie ciężarówka wjechała w tłum ludzi - poinformował resort w komunikacie. Zaapelował do Polaków przebywających w stolicy Szwecji o "zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie się do zaleceń miejscowych służb".

Rosja stawia tablice "zamęczonym" jeńcom radzieckim w Polsce

Na terenie Zespołu Memorialnego w Katyniu zostały postawione w ostatnim czasie dwie tablice. Są poświęcone wojnie 1920 roku i losowi żołnierzy Armii Czerwonej, którzy znaleźli się wówczas w polskiej niewoli - podał rosyjski portal SmolDaily.ru.

Hiszpania wzmacnia kontrole na granicy z Gibraltarem

Hiszpania ogłosiła nasilenie kontroli na granicy z położonym na południowym krańcu Półwyspu Iberyjskiego Gibraltarem, stanowiącym terytorium zamorskie Wielkiej Brytanii. Jest to związane z wprowadzeniem nowych zasad dotyczących ochrony granic strefy Schengen.

"Szwecja została zaatakowana". Sprzeczne informacje w sprawie zatrzymania

Szwedzka policja nie potwierdza, że aresztowano kogokolwiek w związku z atakiem z użyciem ciężarówki, która wjechała w piątek w ludzi na ulicy handlowej w centrum Sztokholmu. Wcześniej premier Szwecji Stefan Loefven mówił o jednej zatrzymanej osobie. Według policji zginęły trzy osoby, wielu jest rannych.

"Coś się dzieje". Nagle tłum zaczął biec

Ciężarówka wjechała w ludzi, a następnie w dom towarowy w Sztokholmie. Na filmie, który pojawiły się na Twitterze, prawdopodobnie widać okolice miejsca zdarzenia oraz uciekających ludzi. "Coś się dzieje" - komentuje autor nagrania. Policja informuje o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych i wielu rannych.

Kim Dzong Un gratuluje Asadowi. W dniu ataku na syryjską bazę

Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un wystosował depeszę gratulacyjną do syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada z okazji 70. rocznicy założenia rządzącej partii Baas - podały w piątek media w Pjongjangu. W tym dniu nastąpił atak USA na syryjską bazę lotniczą.

Rakiety to nie wszystko. Amerykanów w Syrii jest już wielu

Atak na syryjską bazę lotniczą przy pomocy kilkudziesięciu rakiet dalekiego zasięgu był pierwszym bezpośrednim uderzeniem Amerykanów w syryjski reżim. Jednak w samej Syrii jest ich już dużo i od ponad roku prowadzą tam wojnę. Do tej pory unikali kontaktu z siłami prezydenta Baszara Asada, koncentrując się na dżihadystach.

Dwa ataki gazowe, dwaj prezydenci, dwie decyzje. Trump zareagował inaczej niż Obama

Po wtorkowym ataku chemicznym w Chan Szajchun prezydent Donald Trump znalazł się w tej samej sytuacji, co Barack Obama w 2013 roku, kiedy syryjski reżim zaatakował ludność cywilną sarinem w Ghucie pod Damaszkiem. Według przecieków z tajnego raportu USA, zginęło wówczas nawet 1400 osób. Syryjskie wojsko brutalnie przekroczyło "czerwoną linię" ustanowioną zaledwie rok wcześniej przez Obamę. USA nie zdecydowały się jednak na interwencję. Zamiast nalotów reżim miał zniszczyć chemiczny arsenał. Cała broń miała zostać zlikwidowana do 30 czerwca 2014 roku.

Berlin i Paryż: Asad odpowiedzialny za atak USA

Amerykańska odpowiedź powinna być kontynuowana na poziomie międzynarodowym w ramach ONZ, jeśli jest to możliwe - oświadczył prezydent Francji François Hollande, odnosząc się do ataku USA na syryjską bazę lotniczą. Wcześniej Hollande rozmawiał telefonicznie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Przywódcy oświadczyli, że prezydent Syrii Baszar el-Asad ponosi wyłączną odpowiedzialność za sytuację w swoim kraju, w tym za atak sił USA. W TVN24 BiS trwa wydanie specjalne.