Dennis Rodman - były koszykarz NBA, skandalista, celebryta i osobisty przyjaciel Kim Dzong Una - przyleciał do Singapuru, by - jak mówi - "zobaczyć, co się dzieje". Choć tym razem z północnokoreańskim przywódcą się nie spotka, to w wywiadzie dla telewizji CNN opowiadał, jak bardzo wierzył, że dojdzie do politycznych przełomów w relacji z Pjongjangiem.