Problem jest ogromny, bo chłopcy są oddzieleni od drogi na powierzchnię kilkukilometrowym odcinkiem wody, która przypomina rwący potok sięgający od podłogi po sufit jaskini - mówił we "Wstajesz i wiesz" Piotr Paulo, instruktor nurkowania z polskiego centrum nurkowego Asian Divers w Tajlandii. Jak dodał, "trwają dywagacje", w jaki sposób ewakuować uwięzionych w jaskini chłopców i ich opiekuna.