Jarosław Aszychmin, lekarz, który od kilku lat zajmuje się zdrowiem opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, twierdzi, że należałoby go przewieźć za granicę. "Łatwiej byłoby ustalić przyczynę choroby" - powiedział Aszychmin w rozmowie z portalem Meduza. Nawalny trafił w czwartek do szpitala w Omsku. Jego współpracownicy podejrzewają, że został otruty.