Poznań

Poznań

Zalana biblioteka uniwersytetu. Tysiące książek do wyrzucenia

Dwa tysiące zniszczonych książek, z czego kilkaset to starodruki oraz zalana pracownia komputerowa i jedna z sal - tak wygląda biblioteka Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu po serii podtopień. W ciągu ostatniego miesiąca woda zalała pomieszczenia ośmiokrotnie. Uczelnia o taki stan rzeczy obwinia ekipę remontującą ulicę Dąbrowskiego, przy której znajduje się placówka.

Świadkowie: Polacy krzyczeli "tu jest Serbia!". Dwie bitwy kibiców Lecha w Sarajewie

Pierwszy pojedynek w historycznym, zabytkowym centrum Sarajewa i dogrywka na jego przedmieściach. Tak miał wyglądać poniedziałkowy wieczór i noc z poniedziałku na wtorek w wykonaniu kibiców Lecha Poznań, którzy przyjechali do stolicy Bośni i Hercegowiny na mecz 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Bośniackie media piszą o "regularnej bitwie", jaką mieli rozpętać na ulicach miasta polscy kibice. Rannych zostało 15 osób - dziewięciu policjantów i sześciu pseudokibiców Lecha.

Zjednoczona Lewica szykuje się do ostrego boju. "Jedynki" już są

Z informacji TVN24 wynika, że lewica podzieliła już między sobą miejsca na listach wyborczych. Wiadomo, które "jedynki" obsadzi SLD, a które Twój Ruch. Teraz nadszedł ten najtrudniejszy moment. - To jest początek układania list. Łatwo nie jest - mówi wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka.

Lech już w Sarajewie. "Ważne by strzelić bramkę, najlepiej dwie"

W poniedziałek rano piłkarze Lecha Poznań wylecieli do Bośni i Hercegowiny. Tam czeka na nich pierwsza przeszkoda w walce o awans do Ligi Mistrzów. We wtorek "Kolejorz" zagra z FK Sarajewo. - Wylatujemy w dobrych nastrojach, zobaczymy w jakich będziemy wracać. Mam nadzieję, że też w dobrych - mówi Karol Klimczak, prezes klubu.

Dziewięciu Czeczenów w jednym bmw. Chcieli nielegalnie wjechać do Niemiec

Na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Świecku straż graniczna zatrzymała 9 Czeczenów, którzy jechali do Berlina… jednym autem. Chcieli nielegalnie wyjechać z Polski, siedmiu z nich nie miało paszportów. Policja zatrzymała kierowcy prawo jazdy i ukarała mandatem. Cała grupa poddała się karze dwóch miesięcy więzienia w zawieszeniu.

Śmiałkowie przepłynęli Zalew Wiślany. Wszystko dla chorej Amelki

Pięciu ochotników przepłynęło w trzy godziny Zalew Wiślany. Wydarzeniu towarzyszyła zbiórka pieniędzy na rzecz cierpiącej na niedowład połowiczy prawostronny Amelce. Półtoraczona dziewczynka może odzyskać kontrolę nad prawą rączką, jeśli przejdzie rehabilitację. Jej rodzice potrzebują na ten cel 20 tys. zł.

Poczuli bluesa. Muzyczny pociąg ruszył z Poznania

Grali i w pociągu, i na peronach. W wagonach składu "Blues Express" rozbrzmiewały ballady i rockandroll'owe utwory, a pasażerowie - muzycy konkurowali w popisach na harmonijkach i gitarach. Pociąg wyruszył ze stolicy Wielkopolski i dotarł do Zakrzewa Złotowskiego na festiwal.

"Załatwiłem sobie mundurek i bawię się w wojsko"

Miłośnicy historii mogli w ten weekend cofnąć się w czasie. Wszystko dzięki zlotowi grup rekonstrukcyjnych i pojazdów wojskowych w Podrzeczu (Wielkopolskie). - Można sprzęt zobaczyć, dotknąć, założyć mundur. To taka historia na żywo - przekonuje współorganizator. W programie imprezy znalazły się też inscenizacje walk.

75 lat temu Hitler zarządził przebudowę. Ślady polskości miały zniknąć z Poznania

12 lipca 1940 r., 10 miesięcy po wkroczeniu niemieckich wojsk do Poznania, w mieście nie było już Pomnika Wdzięczności, trwała też przebudowa Zamku i budowa przy nim wojennego bunkra. Na ulicach powiewały swastyki a ulicą Święty Marcin, przemianowaną na Schlossfreiheit, maszerowali naziści. Wówczas Adolf Hitler podpisał dekret o przebudowie Poznania. Miał on mieć charakter modelowego, germańskiego miasta. Na szczęście, planu Niemcy nie zdążyli zrealizować. 23 lutego 1945 r. Poznań wrócił do Polski.

Sobota bez hejnału trębacza. Koziołkom z poznańskiego ratusza zagrały skrzypce

Poznań uczcił 180 rocznicę urodzin wybitnego kompozytora Henryka Wieniawskiego. Trykającym się koziołkom towarzyszyła wyjątkowa muzyka - z samego szczytu wieży ratusza czterokrotnie wybrzmiał fragment utworu skrzypka. Pomysł ma promować twórczość i postać artysty. Wirtuozerskim wykonaniem popisała się Malwina Kotz z poznańskiej Akademii Muzycznej.

Kaczki na basenie w Zielonej Górze. "Weszły przez bramkę, jak normalni klienci"

Basen w Zielonej Górze doczekał się nietypowych gości. Pięć małych kaczątek drepcząc równo za swoją mamą, weszło do ośrodka sportu i rekreacji, powodując niemałe zamieszanie. - Może chciały załapać się na zniżki w ramach naszej promocji "zgrana rodzina" - śmieje się pracowniczka basenu. Niecodzienne odwiedziny zarejestrowały kamery monitoringu

Ponad 300 filmów i śniadanie z reżyserem Disney'a: rusza festiwal Animator

To gratka dla miłośników rysunkowej rzeczywistości - w piątek startuje 8. Animator, czyli Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych. W planach projekcje ponad 300 filmów z całego świata. Poznaniacy będą mogli wziąć udział w warsztatach i spotkać się z mistrzami rysunku, m.in. reżyserem związanym z Disney Studio. - Na pewno opowiem o Dżinie z "Alladyna", którego stworzyłem - zachęca Erik Goldberg.

13-latka przygnieciona przez terenówkę. Kierowca odpowie przed sądem

Andrzej K., organizator zjazdu samochodów terenowych w Podstolicach, odpowie przed sądem za spowodowanie wypadku, w którym zginęła 13-letnia Weronika Z. Dziewczynka wypadła z auta, które prowadził oskarżony i została przez nie przygnieciona. Prokuratura ustaliła, że kierowca był pijany. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Czekali na karetkę 2 godziny. "Wystarczy drobny element, by system się posypał"

W środę w Poznaniu karetka przyjechała do mężczyzny, który zasłabł, dopiero ponad dwie godziny po zgłoszeniu i - zdaniem świadków - po około 30 zgłoszeniach telefonicznych na linię alarmową 112. Informacje trafiły na pogotowie, dlaczego więc tak późno interweniowano? - System jest niestabilny. Wystarczy drobny element i wszystko zaczyna się sypać - mówi lekarz ratownictwa medycznego.

Kolejna wygrana matki Róży. Szpital wypłaci odszkodowanie za sterylizację bez zgody

Kobieta, która w zeszłym roku wygrała w sądzie z lekarką w sprawie "sterylizacji bez pytania", może świętować kolejne zwycięstwo. Po 6 latach doczekała się odszkodowania za doznane krzywdy. Dokładna kwota zadośćuczynienia nie została ujawniona. W 2009 roku w Szamotułach (woj. wielkopolskie) wysterylizowano kobietę po tym, jak urodziła córeczkę Różę. Tuż po urodzeniu odebrano też dziewczynkę matce.