Poznań

Poznań

Pan młody opuścił wesele i wszczął awanturę. Trafił za kraty

Pobił 42-latka, groził mu śmiercią i uszkodził samochód. Gdy zatrzymali go policjanci, miał przy sobie narkotyki. Wszystko to w dniu jego własnego wesela. Teraz panu młodemu grozi nawet 5 lat więzienia. Podobna kara grozi jego ojcu, który przyłączył się do awantury.

Odpowie za zabójstwo Ewy Tylman. "Żeby postawić taki zarzut, trzeba mieć dowody"

Adam Z., kolega Ewy Tylman, jest oskarżony o zabójstwo dziewczyny. Nie rozumie tego jego obrońca. - Żeby postawić taki zarzut, trzeba mieć dowody - mówi mecenas Ireneusz Adamczak. Podkreśla, że jego klient żałuje, iż Ewa Tylman nie żyje i zastanawia się, jak to się mogło stać. - Nie ma żadnych okoliczności, które wskazywałyby na to, że że jest sprawcą i to zabójstwa - tłumaczy. Jednym z dowodów na niewinność jego klienta ma być fakt, że przed zatrzymaniem, na własne życzenie dał się zamknąć w policyjnym mieszkaniu. Adam Z. poprosił o ochronę, bo otrzymywał pogróżki. Zobacz materiał "Czarno na białym".

Trenowali sztuki walki, bili na dyskotekach. CBŚP rozbiło brutalny gang

Granaty hukowe, dym, wybite szyby - tak pod koniec zeszłego tygodnia funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Poznaniu zatrzymywali w Poznaniu członków niebezpiecznego gangu. W sumie w ręce policji trafiło osiem osób podejrzanych o brutalne pobicia, wymuszenia rozbójnicze i przestępstwa narkotykowe. - Zatrzymania miały bardzo dynamiczny charakter, policjanci wiedzieli bowiem, że mężczyźni mają niebezpieczne narzędzia, a także większość z nich trenowała sztuki walki - informuje Agnieszka Hamelusz z CBŚP.

Fabryka papierosów w willi. Każdy pokój służył czemu innemu

Policjanci gorzowskiego Centralnego Biura Śledczego zlikwidowali fabrykę papierosów w Kłodawie. Funkcjonowała ona w domu jednorodzinnym, a każde z pomieszczeń zostało zagospodarowane na inny cel. Funkcjonariusze zatrzymali 50-letniego Jarosława G. Grożą mu 2 lata więzienia.

Dwie osoby zginęły w pożarze pod Gorzowem

Starsze małżeństwo zginęło w pożarze domu jednorodzinnego w Motylewie (woj. lubuskie). Prawdopodobnie zmarli w wyniku zaczadzenia. Przyczyną pożaru był węgiel, który wypadł z pieca i od niego zapaliło się drewno.

Złodziej w różowych spodniach. Policja szuka tego mężczyzny

Na początku rozsiadł się na kanapie i oświadczył, że czeka na żonę. Gdy wszyscy zniknęli z pola widzenia, wziął kluczyk do kasetki, zakradł się za biurko i zabrał z warsztatu 1500 złotych. Mężczyzny w różowych spodniach poszukują teraz funkcjonariusze. - Publikujemy jego wizerunek, może to zadziała - mówi rzeczniczka policji

Internauta: padły strzały, wyciągnęli kogoś z opla. Policja: to granaty hukowe, była akcja

Przy al. Niepodległości ostrzelany został opel, z którego służby wyciągnęły jedną osobę - napisał na Kontakt24 internauta. Rzeczniczka CBŚP potwierdza, że w Poznaniu trwa akcja, niektóre zatrzymania są "na ostro", czyli z udziałem antyterrorystów. Ani ona, ani rzecznik poznańskiej policji nie zdradzają szczegółów sprawy. Andrzej Borowiak uspokaja jednocześnie, że to nie strzały słychać na mieście, a granaty hukowe.

Para ukradła suknię ślubną. Dla żartu

Suknię ślubną wartą 2,5 tysiąca złotych ukradli w Ostrowie Wielkopolskim 22-letnia kobieta i 37-letni mężczyzna. Wpadli. Tłumaczyli, że zrobili to dla żartu.

W politycznym ringu

Prezydent Poznania z obecną władzą otwarcie wojuje i to na kilku frontach - pierwszy w Polsce zablokował apel smoleński, pierwszy ujawnił, ile miasto płaci Kościołowi, na marszach KOD-u krzyczał - precz z kaczyzmem, a do tego wspiera homoseksualistów i stawia się kibolom. Jacek Jaśkowiak twierdzi, że tak widzi wolność i nie boi się konfrontacji, ale nawet jego partyjni koledzy obawiają się, że za tę walkę zapłacą mieszkańcy.

Zabił żonę i teściową. Dożywocie

Norbert J. za zabójstwo żony i teściowej został skazany na dożywocie. Ciała dwóch kobiet znaleziono w listopadzie 2013 roku w domu w Rogoźnie, woj. wielkopolskie. Zabójca sam zgłosił się do szpitala, gdzie powiedział pielęgniarce, że zamordował dwie osoby. Był pod wpływem amfetaminy.

Wybudowali "na lewo" parkingi dla policji. Trzy osoby z zarzutami

Były dyrektor i wicedyrektor poznańskiego Zarządu Dróg Miejskich oraz szef Zakładu Robót Drogowych usłyszeli zarzuty w sprawie budowy dwóch policyjnych parkingów. Wybudowano je z pieniędzy na inne inwestycje, m.in. rondo Kaponiera. Urzędnicy przyznali się do winy.

"Adam Z. zepchnął Ewę Tylman ze skarpy. Nieprzytomną wrzucił do rzeki". Prokuratura ujawnia

Poznańska prokuratura uważa, że Adam Z. odpowiada za zabójstwo Ewy Tylman. Został on oskarżony o zabójstwo z zamiarem ewentualnym. Miał zepchnąć dziewczynę ze skarpy, po czym nieprzytomną przeciągnąć na brzeg Warty i wrzucić do rzeki. Godził się tym samym na jej śmierć. - Zebrane w całość dowody układają się w logiczny ciąg - podkreśla Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.