Fizjoterapeuci, psycholodzy, dietetycy, oraz inni pracownicy medyczni i niemedyczni stanęli dziś na znak protestu na schodach poznańskiego szpitala. Ubrani na czarno, mówią wprost: czujemy się oszukani. Mówią, że minister w lutym obiecał dialog z wszystkimi zawodami medycznymi, a do tej pory nie udało im się porozmawiać. - Naszym głównym postulatem jest wzrost nakładów na ochronę zdrowia, skrócenie kolejek, poprawa warunków pracy i płacy wszystkich grup zawodowych - apeluje jedna z protestujących.