Skwer bukinistów, dużo drzew, bez parkingowej samowoli. Zwycięski projekt nowej Chmielnej

- Jesteśmy konsekwentni – chcemy, żeby centrum miasta wyglądało jak centra najbardziej nowoczesnych miast w Europie i na świecie, chcemy, żeby było przyjazne dla mieszkańców i zielone, dostosowane do potrzeb pieszych, rowerzystów i tych, którzy czasami muszą skorzystać z samochodów. To kolejny projekt, który sprawi, że centrum miasta będzie wyglądało zupełnie inaczej - rozpoczął czwartkową konferencję Rafał Trzaskowski. Dodał, że w zwycięskim projekcie najbardziej cieszy go zachowanie skweru bukinistów.

Dyrektorka Biura Architektury Marlena Happach tłumaczyła, czym w swoim wyborze jury kierowało się jury. - Na naszych warszawskich ulicach ważna jest wielofunkcyjność i wsparcie handlu i usług. Chcieliśmy, by przekształcenie ulicy przysłużyło się powrotowi Chmielnej do najlepszych czasów. Zachowanie tożsamości i nowoczesna forma, chcemy, żeby miasto wyglądało jak najpiękniej, ale nie zapominamy o korzeniach. Wiemy, jak zmienia się klimat, dlatego ważne, by w przestrzeni miasta zadbać o cień, retencję czy bioróżnorodność – mówiła.

Podkreślała, że ważna jest wygoda pieszych i rowerzystów, a także elastyczność i otwartość na zmiany.

Najbliższa tym oczekiwaniom okazała się w ocenie jurorów propozycja pracowni RS Architektura Krajobrazu Dorota Rudawa, która otrzyma 40 tysięcy złotych oraz zostanie zaproszona do negocjacji umowy na właściwy projekt w trybie zamówienia z wolnej ręki.

Druga nagroda - 20 tysięcy złotych - przypadła warszawskiej pracowni Are Stiasny/Wacławek, a trzecia - 10 tysięcy złotych - Dianie Polkowskiej z Pracowni Projektowej DPP Design z Przemyśla. Ponadto jury pod przewodnictwem Wojciecha Wagnera z Biura Architektury wyróżniło Annę Sokołowską, Małgorzatę Marczewską, Elżbietę Janiszewską, Bartłomieja Idzikowskiego (5 tysięcy złotych).

- To, co chcieliśmy uzyskać, to ponadczasowa oprawa ulicy, która przede wszystkim wspomogłaby podstawową funkcję, która ma tu miejsce, czyli gastronomiczną i handlową. Ale nie zapomnieliśmy też o innych użytkownikach. Wprowadziliśmy program dotyczący umeblowania wypoczynkowego, tak, żeby przestrzeń miała charakter bardziej spacerowy - wyjaśniał w rozmowie z dziennikarzami Patryk Zaręba, jeden z autorów zwycięskiej koncepcji. Jak dodał, przewidziano miejsca "z wyposażeniem dedykowanym dzieciom".

- Chciałbym podkreślić, że bardzo dużą uwagę zwróciliśmy na zieleń. Znalazła się w sposób możliwie bogaty, co będzie poprawiało estetykę, ale też warunki mikroklimatyczne - chodzi o cień rzucany przez korony drzew i retencję wody opadowej - tłumaczył. Wysokie drzewa niemal na całej długości ulicy mają zapewnić dogodne warunki dla funkcjonowania ogródków restauracyjnych. Jak zdradził Zaręba, będą to prawdopodobnie odmiany polskich klonów. - Oczywiście wszystkie drzewa istniejące na ulicy pozostaną – zastrzegł.

Koncepcja podkreśla też skwer przy kinie Atlantic (nazwany przez architektów ogrodem przy Chmielnej) oraz skweru bukinistów, czyli "wnękę", w której działają od lat. Ale w propozycji RS Architektura Krajobrazu nad głowami pieszych pojawią się lampy, które mogą skojarzyć się z tymi w bibliotecznych czytelniach. Będą też drewniane siedziska i więcej zieleni.

Koncepcja zakłada ukrócenie parkingowej samowoli na ulicy, który dziś deptakiem jest głównie z nazwy. Patryk Zaręba przypomniał, że kontrolę dostępu ("wjazd tylko dla uprawnionych pojazdów w odpowiednich godzinach") zakłada realizowany właśnie projekt placu Pięciu Rogów. - Czasowe dojazdy są niezbędne, będą one obsługiwane przez miejsca blisko wejścia do budynku kina Atlantic, niekolidujące z ruchem pieszych – opowiadał architekt. W tym miejscu przewidziano sześć miejsc na czasowy postój, to jedyne takie stanowisko na odcinku Chmielnej objętym konkursem (od Nowego Światu do Pasażu Wiecha).

Główny ciąg ulicy będzie wyłożony płytami granitowymi, na skwerach zastosowane zostaną nawierzchnie przepuszczalne. Zachowany zostanie bazaltowy rynsztok.

Z wizualizacji zaprezentowanych przez ratusz wynika, że konkurs obejmował także równoległą ulicę Widok. Na jednokierunkowej drodze przewidziano kontraruch rowerowy i parkowanie równolegle w zatokach. Tutaj także znajdzie się miejsce na drzewa i wygodne chodniki. Ale, jak zastrzegli urzędnicy w późniejszym komunikacie prasowym, pomysł na Widok jest studialny, na razie nieprzeznaczony do realizacji.

Koncepcja Chmielnej wpisuje się w szerszy program Nowego Centrum Warszawy. Zmiany obejmą m.in. ulicę Marszałkowską, Aleje Jerozolimskie, plac Pięciu Rogów, przejścia wokół ronda Dmowskiego czy budowę Muzeum Sztuki Nowoczesnej.