Kolejne utrudnienia na trasie S8, tym razem na wysokości Głębockiej. Przed węzłem zderzyło się dziewięć samochodów, a za - kolejny wpadł na barierki.
Do karambolu doszło na jezdni trasy S8 w kierunku centrum, przed ulicą Głębocką, w miejscu gdzie do ruchu włączają się samochody wyjeżdżające z boku.
Brało w nim udział dziewięć samochodów. - Najpierw doszło kolizji, potem inny kierowca się zagapił i zderzyły się kolejne samochody - mówił Lech Marcinczak z tvnwarszawa.pl.
Dodał, ze trasa była całkowicie sparaliżowana. - Ruch odbywa się tylko drogą lokalną - informował nasz reporter. Część samochodów próbowała uciekać z korka na boczną jezdnię, jadąc pod prąd.
Na miejscu pracowały służby. - Jeden z kierowców jest uwięziony w samochodzie - relacjonował Marcinczak.
Z kolei Ewa Sitkiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji podała, że jedna osoba została ranna.
Utrudnienia zakończyły się około godziny 12.
Sporo kolizji
A to nie koniec utrudnień. Kilkaset metrów dalej, już za Głębocką, na wysokości centrum handlowego, samochód uderzył w barierki. - Jest mocno uszkodzony, zablokowany jest jeden pas ruchu - mówi Marcinczak.
O problemach na S8 informujemy dziś od samego rana. Najpierw w okolicy węzła Konotopa paliło się koło ciężarówki, a kierowca samochodu osobowego chciał zobaczyć, co się stało, zagapił się i spowodował kolizję.
Z kolei na obwodnicy Marek, na jezdni w stronę Białegostoku, palił się samochód dostawczy przewożący papier.
kz/r