Pobili pracowników sklepu i uciekli. Jednego ze sprawców rozpoznali świadkowie

Strażnicy przekazali zatrzymanego policji
Strażnicy przekazali zatrzymanego policji
Źródło: Straż miejska
Strażnicy miejscy interweniowali na Saskiej Kępie, gdzie miało dojść do pobicia personelu sklepu. Funkcjonariuszom udało się w tej sprawie zatrzymać jedną osobę. 19-latka rozpoznali świadkowie, został przekazany policji.

Jak podała we wtorek straż miejska, około godziny 14 strażnicy miejscy z Pragi-Południe odebrali zawiadomienie o awanturze w jednym z podwórek na Saskiej Kępie. Funkcjonariusze pojechali na ulicę Lizbońską.

Miał poplamioną koszulkę i obtarcia

"Miejsce wydawało się spokojne, ale gdy zagłębili się w podwórko, zauważyli, że idący w ich kierunku młody mężczyzna ma wywiniętą na lewą stronę, poplamioną koszulkę i obtarcia na skórze. W trakcie rozmowy z 19-latkiem z Warszawy, na miejscu pojawili się świadkowie, którzy rozpoznali w nim sprawcę awantury w pobliskim sklepie spożywczym" - podała w komunikacie straż miejska.

Potwierdzili to później pracownicy sklepu. "Trzech z nich zostało pobitych przez dwóch młodych mężczyzn, którzy później uciekli" - czytamy dalej.

Jak zaznaczono, ujętego przez strażników jednego ze sprawców napaści, przejęła policja.

Czytaj także: Zeznał, że skradziono mu dwa miliony złotych. Policja: pieniądze nie należały do niego

UKRAINIEC
58-latek usłyszał zarzut składania fałszywych zeznań
Źródło: KRP I
Czytaj także: