Podczas obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej na placu Piłsudskiego doszło do incydentu z udziałem Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS zerwał transparent z napisem "Kłamstwo smoleńskie". Nagranie zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Po porannym nabożeństwie odprawionym w warszawskim kościele seminaryjnym politycy przeszli przed pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Potem ruszyli przed pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej.
Jarosław Kaczyński zerwał transparent
Na placu Piłsudskiego pojawiła się także grupa przeciwników PiS. Aktywiści przyszli z banerami: "Kłamstwo smoleńskie", "Nie ma nic wiecznego na pl. Piłsudskiego", "Szczęśliwej Polski już czas", "Widmo wojny światowej... PiS chce wojny domowej. Prezent dla Putina", "Nigdy więcej rządów PiSu".
W momencie, kiedy grupa polityków PiS przechodziła od pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego w stronę pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku rozległy się okrzyki: "gdzie jest wrak", "będziesz siedział" czy "złodzieje". W tym samym czasie doszło też do incydentu. Prezes PiS Jarosław Kaczyński zerwał jednej osobie niebieski transparent z napisem "Kłamstwo smoleńskie".
Zachowaniu polityka odpowiedziały okrzyki: "Dewastator, dewastator", "Kaczyński dewastator", "Kaczyński zerwał baner", "skandal". Padły też słowa "bandyta", "złodziej" i wulgaryzm.
Politycy PiS towarzyszyli prezesowi
W składaniu wieńców oprócz prezesa PiS uczestniczyli także m.in. b. premier Mateusz Morawiecki, szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, Piotr Gliński, Antoni Macierewicz, Ryszard Terlecki a także Maciej Wąsik.
10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej..
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl, Kontakt 24