Indonezja

Indonezja

Wybuch superwulkanu pozostawił garstkę naszych przodków

Indonezyjski superwulkan Toba, który wybuchł kilkadziesiąt tysięcy lat temu, mógł pozostawić na świecie zaledwie garstkę pierwszych ludzi. Ponadto informacje, jak kształtował ówczesny klimat, mogą nam pomóc zrozumieć, jak z tej garstki rozwinęła się ludzkość.

Trzęsienie ziemi w Indonezji. Tsunami nie będzie

Wschodnie wybrzeże Indonezji nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 6,3 stopni w skali Richtera - podała amerykańska agencja geologiczna USGS. Indonezyjskie służby meteorologiczne wykluczyły powstanie tsunami.

Nadaktywny Lokon: 41 erupcji w miesiąc

Gęsta chmura popiołu i pyłów wzbiła się w powietrze po wybuchu wulkanu Mount Lokon na wyspie Sulawesi w Indonezji. To już jego 41 erupcja od początku września. Władze ustanowiły strefę bezpieczeństwa w promieniu 2,5 km od krateru, ale na razie nie zarządziły ewakuacji.

Wulkan wypluł kilometrowy słup popiołu

Huk i wysoki na kilometr słup dymu i popiołu - tak zaznaczył swoją aktywność indonezyjski wulkan Mount Gamalama. Po niedzielnej erupcji pobliskie miasto Ternate i okolice pokrywa pył wulkaniczny. Według lokalnych władz nie ma potrzeby ewakuowania ludności.

Trzęsienie zniszczyło domy. Ranne dziecko

- Trzęsienie było silnie czuć przez 15 sekund - relacjonuje Sutopo Purwo Nugroho, rzecznik indonezyjskiej Agencji ds. Łagodzenia Skutków Katastrof Naturalnych. Bilans wstrząsów o sile 6,6 st. w skali Richtera? Ranne dziecko i niemal pół setki uszkodzonych domów.

Azjaci czczą Matkę Ziemię. My to zrobimy za dwa miesiące

Tańce, motocyklowe rajdy, rozdawanie sadzonek drzew - kraje Azji na różne sposoby obchodzą Międzynarodowe Dni Matki Ziemi. To jedno z trzech świąt dedykowanych przez ONZ naszej planecie i ochronie jej przyrody. W Polsce różne organizacje też przypominają o odpowiedzialności za środowisko, ale na huczne obchody Dnia Ziemi poczekamy do 24 czerwca.

"System ostrzegania przed tsunami zawiódł"

Indonezyjskie władze przyznają, że system ostrzegania przed tsunami po silnym trzęsieniu ziemi w środę zawiódł. - Biegłem z żoną i synem w głąb lądu, kiedy usłyszeliśmy pierwsze syreny alarmowe ostrzegające o tsunami. A to było 30 minut po trzęsieniu - powiedział jeden z mieszkańców prowincji Aceh w rozmowie z mediami. Eksperci po wstrząsie w środę oceniali, że tsunami może nadejść nawet ciągu 20 minut - tak, jak to było w 2004 roku, kiedy w tym rejonie świata fala zabiła ponad 200 tys. osób.

"Nie każde trzęsienie ziemi generuje tsunami"

Alarm przed tsunami ogłoszono w środę w wielu azjatyckich państwach leżących w zasięgu trzęsienia ziemi pod dnem Oceanu Indyjskiego. Zadziałał specjalny system wczesnego ostrzegania rozbudowany po tragicznym tsunami z 2004 roku. Tym razem na szczęście wysoka fala nie przyszła. - Nie każde trzęsienie ziemi generuje tsunami - wyjaśnia Mirosław Rutkowski z Państwowego Instytu Geologicznego.

Ulice opustoszały, ludzie chronili się na dachach

- Ulice w ciągu 40 minut od ogłoszenia alarmu opustoszały. Jest cisza przed burzą. Ludzie po prostu czekają. Wszystko jest pozamykane - relacjonował sytuację na wyspie Phuket w Tajlandii w TVN24 Janusz Urbanowski. Polski turysta, podobnie jak tysiące ludzi w regionie, chronił się przed falą tsunami, która być może dotrze do brzegów Oceanu Indyjskiego. Po trzęsieniu ziemi o sile 8,6 st. w skali Richtera 500 km na zachód od wybrzeży Sumatry wiele państw wydało ostrzeżenia przed falą, później zostały one odwołane.

Metrowe fale dotarły do Sumatry. Znoszą alarmy przed tsunami

Po południu polskiego czasu Amerykańskie Centrum Ostrzegania przed Tsunami odwołało na całym regionie Oceanu Indyjskiego ostrzeżenie przed tsunami. Spodziewano się go po tym, jak region nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 8,6 stopnia w skali Richtera, a po nim wstrząsy wtórne o sile nawet 8,8. Epicentrum znajdowało się na Oceanie Indyjskim na zachód od prowincji Aceh na Sumatrze - tej samej, którą potężnie dotknęło tsunami w 2004 roku.

Indonezja bez lasów? Greenpeace alarmuje

Greenpeace poderwał indonezyjski rząd i policję do walki z korporacją Asia Pulp and Paper, która prowadzi intensywną wycinkę lasów na Sumatrze. Rabunkowa eksploatacja zasobów leśnych jest już bardzo daleko posunięta. Niektóre obszary kraju zostały całkowicie ogołocone z roślinności.

Zginęli przed napadem. "To terroryści"

Indonezyjska policja zastrzeliła pięciu mężczyzn podejrzanych o działania terrorystyczne na wyspie Bali - poinformowała agencja Reutera za miejscową agencją ds. zwalczania terroryzmu.

Za pieniądze klientów banku kupowała ferrari

49-letnia pracownica Citibanku w Indonezji przez cztery lata prowadziła niezwykle wystawne życie. Kupowała ferrrari, porsche i luksusowe apartamenty. Jak się okazało, nie robiła tego za swoje ciężko zarobione pieniądze, ale za pieniądze swoich klientów. Korzystając ze stanowiska po prostu przelewała pieniądze z kont banku na własne.

Wysyłał bomby w książkach. Dostał 18 lat

18 lat więzienia - taki wyrok usłyszał w poniedziałek 32-letni Pepi Fernando, islamista oskarżony o wysyłanie ładunków wybuchowych, m.in. w formie książek, umiarkowanym muzułmańskim przywódcom i policjantom.

Nowa broń przeciw pociągowym "surferom"

Władze Indonezji chwytają się wszelkich metod, aby powstrzymać tysiące ludzi od jeżdżenia na dachach pociągów. Pomimo różnych prób, w tym montowania drutu kolczastego, ludzie zawsze wygrywali z zaporami. Teraz władze mają nadzieję, że odkryły ostateczne rozwiązanie - betonowe kule zawieszane kilkanaście centymetrów ponad dachami przejeżdżających pociągów.