W czerwcu tego roku William Fritz, geolog z College of Staten Island, i jego współpracownicy, opracowali model pokazujący, jak geografia nowojorskiego wybrzeża może wzmocnić siłę fali przypływu wywołanej przez potężną burzę. Określili tym samym zagrożenie, jakie wywołałaby taka sytuacja na nisko położonych nadmorskich obszarach metropolii. Uderzenie huraganu Sandy w cztery miesiące później pokazało, jak trafne były te przewidywania.