Pokaźnych rozmiarów bryła lodu spadła na samochód jednej z mieszkanek amerykańskiego stanu Connecticut. Pojazd został doszczętnie zniszczony.
Właścicielka samochodu usłyszała huk i dobiegła do okna, by zobaczyć co się stało. Jak się okazało, ogromna bryła lodu osunęła się z dachu i wpadła wprost na auto.
Szczęśliwie nikogo nie było w aucie. Nikt nie został ranny.
Zmiażdżony samochód przez kilka dni stał na podwórku. Teraz trafi na złom.
Autor: //tka