Trójmiasto

Trójmiasto

Pierwsze zarzuty za bijatykę na plaży

Zarzuty pobicia i udziału w zbiegowisku usłyszało dwóch mężczyzn zatrzymanych po niedzielnej bijatyce na plaży w Gdyni. Sąd zdecyduje o ich ewentualnym aresztowaniu na trzy miesiące. Grozi im do 5 lat więzienia. Dziś policja zatrzymała kolejnego podejrzanego w sprawie.

Policja: To kibice, jako osoby wolne, zdecydowali się być na plaży

Kibice Ruchu Chorzów, jako osoby wolne, sami zdecydowali, że na mecz będą czekać na plaży w Gdyni - powiedział we "Wstajesz i wiesz" Mariusz Sokołowski, rzecznik komendanta głównego policji. Wczoraj szef MSW pytał jak to się stało, że znaleźli się oni wśród normalnych ludzi, w miejscu, gdzie potem doszło do bójki. Sokołowski poinformował, że trwa kontrola, która ma wyjaśnić czy można było inaczej przekierować kibiców w Gdyni.

Co działo się tuż przed bójką w Gdyni? Nieujawniona dotąd część nagrania

Portal tvn24.pl dotarł do dłuższej części nagrania monitoringu w Gdyni. Fragment poprzedza wydarzenia przedstawione na filmie udostępnionym wcześniej przez policję. Nieznane nagranie nie przesądza, kto sprowokował zajścia. Widać jednak, że członkowie obu grup przechadzali się po plaży, najprawdopodobniej krzyczeli do siebie i mocno gestykulowali. Funkcjonariuszy w mundurach nie widać. Policja tłumaczy, że zanim doszło do bójki, obie grupy sprzeczały się między sobą. Trwają przesłuchania świadków.

"Wydarzenia w Gdyni wymagały spektakularnych działań". Co może policja w razie bójki?

- Bezwzględnie, konsekwentnie i nieustępliwie - tak policja musi działać w podobnych przypadkach - powiedział dr Cezary Tatarczuk, ekspert w zakresie działania służb policyjnych, komentując bójkę w Gdyni. Dla tzw. pseudokibiców kary przewidziane są przez dwa kodeksy i osobną ustawę. Zdaniem karnisty prof. Piotra Kruszyńskiego, problemem są nie przepisy, ale to, że nie są one stosowane, głównie przez policję.

Marcin P. w areszcie już prawie rok. Prokuratura chce więcej

Pod koniec sierpnia minie rok od kiedy Marcin P., były szef Amber Gold przebywa w tymczasowym areszcie. Dla prokuratorów prowadzących postępowanie to wciąż za mało czasu na zakończenie jego sprawy, dlatego skierowali wniosek o przedłużenie aresztu o kolejne trzy miesiące.

Szef MSW: Jak to się stało, że tylu kibiców znalazło się na plaży

- Będę żądał informacji, dlaczego kibole znaleźli się na gdyńskiej plaży wśród tylu plażowiczów - zapowiedział w trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej Bartłomiej Sienkiewicz, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Dodał też, że trwają czynności wyjaśniające w sprawie bójki, w której brali udział kibice Ruchu Chorzów i meksykańscy marynarze.

Meksykański kapitan: dam sobie za nich rękę uciąć

- Gdynia przez lata udowadniała, że jest miastem bezpiecznym. Tym bardziej bulwersujące jest to zdarzenie – mówił o niedzielnej bijatyce na plaży prezydent Gdyni. Wojciech Szczurek na wspólnej z meksykańskim kapitanem konferencji prasowej na pokładzie statku mówił, że trwa wyjaśnianie wczorajszych wydarzeń przez policję i nie wykluczył, że w przypadku stwierdzonych błędów w zabezpieczaniu imprezy i ochronie gości oraz mieszkańców władze miasta będą oczekiwały zmian personalnych.

Nieoficjalnie: Meksykanie byli bardziej agresywni. Zobacz film z monitoringu

Marynarze z Meksyku zaczepiali polskie dziewczyny na plaży w Gdyni i to nie spodobało się kibicom, którzy wdali się z nimi w bójkę - dowiedziała się nieoficjalnie tvn24.pl. Policja, która opublikowała nagranie z monitoringu, na razie nie przesądza kto zadał pierwszy cios. Jakość zapisu została przez policję pogorszona tak, aby nie można było rozpoznać uczestników bójki.

Zbyt późno przerwali bitwę na plaży? "Musieliśmy zgromadzić siły"

Wydział kontroli komendy wojewódzkiej w Gdańsku sprawdzi jak przebiegała interwencja policji na plaży w Gdyni. Wielu świadków wskazuje, że funkcjonariusze zbyt późno zareagowali na bijatykę kibiców Ruchu Chorzów z marynarzami z Meksyku. Funkcjonariusze tłumaczą, że potrzebowali czasu by "zgromadzić odpowiednie siły".

Hel znów zagra Normandię

Przez tydzień w Helu będą toczyć się regularne walki. Miasto opanowały już wojska alianckie i niemieckie. Kilkuset rekonstruktorów odtworzy tam przebieg jednej z najważniejszych operacji podczas II wojny światowej – inwazji na Normandię.

Marsz milczenia dla Pawła. "Dość bezkarności policji"

Kilkaset osób przeszło ulicami gdańskiego Wrzeszcza w marszu milczenia. W ten sposób chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec brutalnego zachowania policji podczas zatrzymania 29-letniego Pawła. Mężczyzna zmarł w szpitalu krótko po tym, jak został zatrzymany przez policję za próbę włamania.

Kilkadziesiąt trabantów opanowało Gdynię

Dla jednych są "Zemstą Honneckera", dla innych "trampkami" czy "mydelniczkami" - mowa oczywiście o trabantach, które w sobotę opanowały ulice Gdyni. Na drugi ogólnopolski zlot miłośników trabantów zjechało aż 170 osób.

Wałęsa o ojcu: przecież wszyscy wiemy, jaki on jest

- Mój ojciec był i jest przecież takim bardzo stanowczym człowiekiem. Wszyscy wiemy, jaki on jest - mówił Jarosław Wałęsa komentując słowa swojego ojca, który stwierdził, że "nie jest takim bufonem", na jakiego wygląda w filmie Andrzeja Wajdy "Wałęsa. Człowiek z nadziei".

Pływanie w dobie kryzysu

Kilkadziesiąt jachtów i łodzi, wartych od kilku tysięcy do kilku milionów złotych. W gdyńskiej marinie rozpoczynają się targi Wiatr i Woda. Nasz reporter Marek Osiecimski sprawdza, czy taka impreza może być miarą odpływającego podobno kryzysu?