Po raz drugi w historii majestatyczny meksykański żaglowiec Cuauhtemoc przycumował przy nabrzeżu Pomorskim. Trzymasztowiec, uznawany za jeden z piękniejszych żaglowców świata, zachwycił w sobotę rano zarówno mieszkańców Gdyni, jak i przybyłych do miasta turystów.
Efektowne wpłynięcie żaglowca nastąpiło zgodnie z planem - do nabrzeża przybił już o godz. 10.00. Cuauhtemoc zacumował przy nabrzeżu Pomorskim, w miejscu, które zwyczajowo zajmuje Dar Młodzieży. Zebrani wokół statku okoliczni mieszkańcy oraz przybyli do Gdyni turyści nie ukrywali swojego zachwytu wielkim trzymasztowcem. - Sam rozmiar żagli jest przepiękny. Dar Młodzieży przy nim to niestety pikuś - mówił pan Andrzej z Elbląga. Cuauhtemoc wrażenie zrobił także na państwu Skonieckich z Wrocławia. - Całość jest piękna. I wielkość statku, i grająca w tle meksykańska, latynoska muzyka - mówili. Zwrócili również uwagę na jednakowo ubraną załogę żaglowca, która ich zdaniem "bardzo dobrze się prezentowała". - Nawet zrobiliśmy zdjęcie z jednym z marynarzy - przyznali.
Żaglowiec spędzi w Gdyni 5 dni - od 17 do 22 sierpnia 2013 roku.
Meksykańska załoga zaprasza publiczność na swój pokład codziennie: w sobotę od godz. 12.00 do 18.00, a w kolejne dni od godz. 10.00 do 20.00, a może nawet do północy.
Cuauhtemoc opuści Gdynię w czwartek o godz. 10.00.
Przyjaźni marynarze i zabawa do późnej nocy
Cuauhtemoc to potężny żaglowiec o długości 90,5 m i wysokości 90 metrów. Trzymasztowiec Gdynię odwiedził ostatnio w 2003 roku, podczas zlotu żaglowców The Cutty Sark Tall Ships' Races.
- Choć żaglowiec jest piękny, to sam wygląd nie budzi tyle zachwytu, co entuzjastyczna i otwarta meksykańska załoga - uważa Joanna Grajter, rzeczniczka urzędu miasta Gdyni. Jak wyjaśniła, "na pokładzie jest blisko 260 marynarzy, którzy podczas wchodzenia i wychodzenia z portu ustawiają się na rejach". – Pamiętam, że 10 lat temu zabawa na żaglowcu trwała do późnych godzin nocnych, a każdy odwiedzający był na nią zapraszany – dodała. Żaglowiec na początku sierpnia przypłynął na imprezę The Tall Ships' Races do Szczecina. – Pomyśleliśmy, że jak już jest gościem tak blisko, to warto zaprosić go również do nas – tłumaczyła rzeczniczka.
"Spadający orzeł"
Wybudowany w 1982 r. w stoczni Celaya w hiszpańskim Bilbao, od początku służy jako jednostka szkolna meksykańskiej Marynarki Wojennej.
Nazwa okrętu w języku Indian zamieszkujących obszar Meksyku oznacza "spadającego orła", a nawiązuje do imienia ostatniego władcy Azteków. To właśnie jego podobiznę przedstawia galion na dziobie jednostki.
Autor: aja,dp/mz / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24