Tego dnia obowiązywał zakaz kąpieli, ratownicy wyciągnęli z wody wiele osób. O 7-letniej dziewczynce, która zaginęła na usteckiej plaży ratowników nikt nie zaalarmował. - Nie było natychmiastowej akcji, bo nikt nam nie powiedział, że coś się dzieje - zapewnia szef usteckiego WOPR-u. Nikola zaginęła w niedzielę, wciąż nie wiadomo co się z nią stało.