Zdrowie

Zdrowie

W głowie miga im tysiąc powiadomień, a trzeba zrobić pranie. "Czuję się jak postać z kreskówki"

Spóźnialscy i zapominalskie. Roztrzepani i bałaganiary. Zdolni, ale leniwi. Znów nie zapłacili rachunków albo pracują piątą noc z rzędu i są tak skupieni, że zapominają zjeść. Późno trafiają do psychiatry i są zaskoczeni diagnozą: ADHD. - Słyszę czasem, że to moda. A więcej diagnoz to efekt narastającej i coraz bardziej powszechnej wiedzy o ADHD u dorosłych. Badania kliniczne nie pozostawiają wątpliwości: to wrodzone zaburzenie neurorozwojowe, które jest spowodowane innym funkcjonowaniem mózgu i nie dotyczy tylko dzieci - mówi Paweł Brudkiewicz, psychiatra, który specjalizuje się w diagnozowaniu i leczeniu osób neuroróżnorodnych.