Drugi syn, duma i radość, ogromne. O zdrowie Jaśka, najpierw o jego wzrok, zaczęli niepokoić się w wakacje, na urlopach. Diagnoza była ciosem. - Od lekarza usłyszeliśmy, że teraz, w takiej sytuacji, dumę musimy schować do kieszeni - opowiadają Agnieszka i Zbigniew Łazińscy, rodzice niepełnosprawnego syna.