wulkany

wulkany

Pico de Fogo niepokoi mieszkańców wyspy. Wulkan wciąż jest aktywny

Od czasu pierwszej erupcji wulkanu na wyspie Fogo ewakuowanych zostało już ponad 1500 osób. Wybuch Pico de Fogo zniszczył dwie wioski. Jednak wulkan wciąż jest aktywny i wyrzuca z wnętrza Ziemi kolejne chmury pyłu i lawę. Nie ma ofiar śmiertelnych, ale straty finansowe są ogromne. Prezydent wzywa obywateli do wsparcia finansowego.

To nie asteroida zabiła dinozaury? Naukowcy: przyczyną mogły być wulkany

Współcześnie obowiązująca teoria głosi, że około 66 mln lat temu ogromna asteroida zderzyła się z Ziemią, w rezultacie czego wyginęły dinozaury. Teraz naukowcy znaleźli dowody na podważenie tej koncepcji, a jako powód masowego wymarcia dinozaurów wskazują przede wszystkim wysoką aktywność wulkaniczną.

Lawa tylko 100 m od zabudowań. Obama deklaruje pomoc

Prezydent Barack Obama ogłosił, że rząd zrobi wszystko, by chronić okolice wulkanu Kilauea, z którego wypływa lawa. Gorący potok znajduje się blisko zabudowań. Pomimo że od poniedziałku nie przemieszcza się, to nadal jest aktywny i w każdej chwili może ruszyć, pochłaniając około 50 domów.

"Współczesne Pompeje", czyli Kalapana 20 lat po katastrofie

Na hawajskiej Wielkiej Wyspie nie wszyscy mogą spać spokonie. Lawa od kilku miesięcy zbliża się do miasteczka Pahoa. Co prawda ostatnio nieco zwolniła, jednak mieszkańcy nadal przygotowują się do ewentualnej ewakuacji. Sytuacja przypomina katastrofę sprzed 20 lat, kiedy rozżarzona materia skalna strawiła niewielką wioskę rybacką, Kalapanę.

Lawa pędząca w stronę miasta zwolniła. Nie dotrze do Pahoa?

Lawa nieubłaganie zbliża się do miasta. Z każdym dniem potok przesuwa się coraz wolniej. W czwartek jego prędkość wynosiła kilka metrów na godzinę. We wtorek lawa pochłonęła pierwszy budynek i wydaje się nieuniknione, że zniszczy 50 kolejnych domów, leżących na jej drodze. Mieszkańcy są gotowi do ewakuacji w każdej chwili.

Fala stopionej skały zaledwie kilkadziesiąt metrów od domów

Hawajski wulkan Kilauea po raz ostatni wybuchł 3 listopada 1983 roku i od tego czasu nieustannie wypluwa z siebie "świeże porcje" lawy. W 2014 roku, prawie 31 lat później, "fala" stopionej skały znajduje się nieco ponad 60 m od ludzkich siedzib wybudowanych u stóp wznoszącego się na wysokość 1247 m n.p.m. wulkanu.

W 24 godziny pokonała 400 metrów. Lawa zbliża się do domów

Mieszkańcy Wielkiej Wyspy (Hawaje) nie moga spać spokojnie. Lawa, która wydobywa się z wulkanu Kilauea znacznie przypieszyła. W ciągu 24 godzin pokonała prawie 400 metrów. Władze na razie uspokajają, ale informują, że na bieżąco monitorują sytuację i w razie niebezpieczeństwa wydadzą ostrzeżenie.