Wtorkowa pogoda była niebezpieczna. W całym kraju strażacy musieli interweniować około 570 razy, by usunąć skutki burz i ulew. Najwięcej wyjazdów odnotowano w województwie łódzkim.

Ulewy, gradobicia i silne burze. Niedzielna aura nie należała do najspokojniejszych. Na Kontakt 24 dostaliśmy wasze pogodowe relacje.

Dziewięć osób z prowincji Hubei zginęło w środę rano w wyniku potężnego osuwiska. Katastrofa jest konsekwencją intensywnych opadów deszczu, które trwają nieprzerwanie od ubiegłego tygodnia. W kilku chińskich prowincjach zatopionych zostało wiele domów i dróg.

Na japońskiej wyspie Kiusiu nie przestaje padać. W powodziach i osuwiskach zginęło 50 osób, kilkanaście jest zaginionych. Służby oceniają, że intensywne opady mogą trwać jeszcze przez najbliższe dni.

Ulewy, które przechodzą przez japońską wyspę Kiusiu, spowodowały wielkie powodzie. Z powodu opadów niestabilna jest ziemia, przez co powstają osuwiska. Tragiczny bilans sięgnął najprawdopodobniej 44 osób.

Od kilku dni pogoda w Polsce jest gwałtowna. Nie inaczej było w poniedziałek. Przez kraj przetaczały się burze z ulewnym deszczem, ale według synoptyków w nocy też będzie padać. Materiały pokazujące, jak trudna była sytuacja pogodowa, dostaliśmy na Kontakt 24.

Ponad dwa tysiące interwencji, najwięcej w Małopolsce. Za nami kolejna doba z burzami i intensywnymi opadami deszczu. Było spokojniej niż w poprzednich dniach, ale w wielu miejscach, szczególnie na południu Polski, straty są ogromne. Niewielkie i niegroźne na co dzień potoki przyczyniły się do potężnych podtopień.

Z powodu silnej burzy wiele miejscowości w zachodnich regionach Ukrainy zostało pozbawionych dostaw energii elektrycznej. Żywioł przyniósł ze sobą potężne porywy wiatru. Trzystuletni dąb zawalił się na dom i śmiertelnie ranił młodą kobietę.

Od kilku dni południowe regiony Chiny zmagają się z potężnymi wyładowaniami atmosferycznymi i ulewami. W wyniku powodzi, jakie wystąpiły w prowincji Kuejczou, zginęło pięć osób, a osiem zaginęło. Żywioł spowodował także mnóstwo zniszczeń.

W związku z usuwaniem skutków gwałtownych zjawisk pogodowych strażacy interweniowali w poniedziałek ponad 800 razy. Padał grad, a ulewny deszcz powodował zalania. Najczęściej służby wyjeżdżały w województwie podkarpackim. Wasze materiały dostaliśmy na Kontakt 24.

Jedna osoba zginęła, jedna jest poszukiwana, a kilkadziesiąt ewakuowano - to skutki ulewnego deszczu, a w efekcie powodzi, która nawiedziła Czechy. Największe zniszczenia są w gminach Szumvald i Uniczov.

Prawie 150 tysięcy osób odczuwa skutki trwających od połowy kwietnia ulewnych opadów deszczu i związanych z nimi powodzi błyskawicznych w Jemenie. Gwałtowna pogoda zniszczyła budynki i pozbawiła ludzi prądu.

Przez kilka dni stolica Jemenu zmagała się z ulewnymi opadami deszczu, które doprowadziły do powodzi błyskawicznych. Jak podają tamtejsze służby, zginęły co najmniej dwie osoby.

W Brazylii w Sao Paulo i Rio de Janeiro w ulewach zginęło 17 osób. Wśród ofiar jest strażak, który pomagał poszkodowanym. Kilkadziesiąt osób uznawanych jest za zaginione.

Ulewne opady deszczu w amerykańskim mieście Atlanta spowodowały podtopienia. Lokalna policja została wezwana do rodzeństwa, które utknęło w zalanym samochodzie.

W Angoli w niecałą dobę w wyniku ulewnych opadów deszczu zginęło 41 osób. Skutkami ulew dotknięta została duża część kraju.

Dwie osoby zginęły po ulewnych opadach deszczu w Tel Awiwie w Izraelu. Opady spowodowały podtopienia, w wyniku których zapadła się co najmniej jedna ulica.

Południowo-wschodnia Hiszpania zmaga się w ostatnich dniach z gwałtowną pogodą. Nad częścią kraju przeszły ulewy, a woda zalała ulice i budynki. Według meteorologów to nie koniec niebezpiecznych zjawisk.

Wschodnie kraje Afryki w ostatnim czasie zmagają się z potężnymi ulewami. Jak poinformowały we wspólnym oświadczeniu Organizacja Narodów Zjednoczonych i władze Dżibuti, w ciągu jednego dnia w tym kraju spadło tyle deszczu, ile zwykle w ciągu dwóch lat. W powodziach zginęło dziewięć osób, w tym siedmioro dzieci.

Przez Wyspy Brytyjskie przeszła gwałtowna burza, która przyniosła ulewy i opady śniegu w wielu regionach Walii i Anglii. Pojawiły się powodzie, a pogoda wywołała utrudnienia na drogach.