Rebelianci w Donbasie nie mają poparcia mieszkańców, oficerowie rosyjscy znaleźli się na wschodzie Ukrainy zanim doszło do konfliktu, żołnierze z Czeczenii przybywają z własnymi strzykawkami, wszędzie roi się od kłamstw, szerzy się pijaństwo i narkomania – tak sytuację w Donbasie opisuje łotewski tłumacz, który pracował w rebeliantów.