Ukraina

Ukraina

Mińsk, Mińsk-2, a "republiki" rosną w oczach. Kiedy następny szczyt?

Podpisane dziś w Mińsku dokumenty zatwierdzają kolejne terytorialne zdobycze sterowanych przez Moskwę rebeliantów w Donbasie. Kijów już wcześniej mówił, że mimo wrześniowego rozejmu przeciwnik systematycznie "połyka" kolejne kawałki terenu, ale dopiero porównanie map aktualnych dla poprzedniego i obecnego szczytu mińskiego pokazuje, jak skutecznie Rosja i jej marionetki wykorzystują "okres rozejmu". A internauci ironicznie pytają: kiedy następny szczyt?

Co punkt to pułapka, wojnę zamrozi na krótko. Analizujemy dokument miński

Tego dokumentu nie podpisywali Putin z Poroszenką, ale to on jest najważniejszy. Uczestnicy Trójstronnej Grupy Kontaktowej ds. uregulowania sytuacji na Ukrainie podpisali dokument zatytułowany "Kompleks działań w sprawie realizacji mińskich porozumień". To rodzaj mapy drogowej mającej prowadzić do zakończenia konfliktu w Donbasie. Analizujemy jej poszczególne punkty.

Kijów: tej nocy granicę przekroczyło 50 rosyjskich czołgów i artyleria

Ledwo zakończyło się spotkanie w Mińsku, a rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrij Łysenko oznajmił, że dzisiejszej nocy ukraińską granicę przekroczyły kolejne rosyjskie oddziały. Tymczasem parlament w Kijowie walczy ze zjawiskiem uchylania się od ogłoszonej mobilizacji. Posłowie poparli ustawę, która nakłada odpowiedzialność karną na "uciekinierów". Za uchylanie się od mobilizacji będzie grozić od dwóch do pięciu lat więzienia.

Na stole i na podłodze. To była długa i niewygodna noc dla dziennikarzy

Dziennikarze, którzy spędzili noc w oczekiwaniu na wyniki negocjacji w Pałacu Niepodległości w Mińsku, nie będą dobrze wspominać panujących tam warunków. "W nowej rezydencji Łukaszenki dziennikarzom nie zapewniono nawet foteli ani krzeseł, na których moglby usiąść". Setki reporterów z całego świata musiało sobie radzić na różne sposoby. Jedna z dziennikarek w wyniku wyczerpania trafiła do szpitala.

Merkel i Hollande ostrożnie optymistyczni. Jest "iskierka nadziei", "liczyliśmy na więcej"

Angela Merkel podsumowała rozmowy w Mińsku stwierdzeniem, że jest "iskierka nadziei" na pokojowe rozwiązanie konfliktu na Ukrainie. Zastrzegła jednak, że "nie ma złudzeń", że potrzeba jeszcze bardzo dużo pracy. Podobnie wyraża się Francois Hollande, który zaznaczył, że "jeszcze nie wszystko zostało uzgodnione". Szef niemieckiego MSZ mówił natomiast, że "nie wszyscy będą zadowoleni".

Incydent w Mińsku: rosyjski dziennikarz szczekał na koleżanki, jego szef by "je obsikał"

W czasie szczytu w Mińsku doszło do dziwnego incydentu: dziennikarz rosyjskiej prokremlowskiej telewizji LifeNews zaczął szczekać na ukraińskie dziennikarki. Szef broni swojego reportera, twierdząc, że ukraińscy koledzy potrafią wyprowadzić z równowagi. "Ja na jego miejscu naszych zachodnich partnerów po prostu bym obsikał" - napisał bez ogródek na Twitterze. Inny rosyjski dziennikarz został odsunięty od relacjonowania negocjacji po tym, jak zaczął krzyczeć na prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę.

Londyński think tank: uzbrojenie Ukrainy może sprowokować Moskwę

Decyzja Zachodu o dostarczaniu broni na Ukrainę może doprowadzić do gwałtownego zwiększenia wsparcia separatystów przez Rosję, walczących z siłami rządowymi na wschodzie Ukrainy - poinformował w środę brytyjski think tank International Institute for Strategic Studies.

Ekspert o Mińsku: Dwa scenariusze. Zdecyduje Rosja

Są dwa scenariusze rozwoju wydarzeń na szczycie w Mińsku. Który z nich przeważy - zależy od Rosji, bo Ukraina zrobiła już wszystko, co mogła - ocenia ukraiński ekspert, dyrektor GMT Group Anatolij Łucenko.

Złoty traci. Przez Grecję i Ukrainę

Złoty w środę tracił na wartości w relacji do głównych walut. Zdaniem ekspertów, powodem tego były ciągle problemy greckiej gospodarki i ciągle nierozwiązany konflikt na Ukrainie. Około godz. 16.30 za dolara płacono 3,73 zł, za euro 4,22 zł, za franka 4,02 zł.