Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył w środę, że instytucje w Rosji są obiektem stałych cyberataków z terytorium USA. Zastrzegł, że nie wie, na ile wiarygodne są doniesienia "Washington Post" o odcięciu przez USA od internetu petersburskiej Agencji Studiów Internetowych, tak zwanej "fabryki trolli".