Myśliwce F-16 sił powietrznych Portugalii przechwyciły nad Półwyspem Iberyjskim śmigłowiec pilotowany przez Rosjan. Maszyna została zmuszona do lądowania w okolicach Lizbony - poinformował w sobotę dziennik "Diario de Noticias".

W Portugalii podano oficjalny bilans walki z łapówkarstwem w ubiegłym roku. Zarzuty usłyszało w sumie 405 urzędników, z czego połowa pracowała w instytucjach centralnych. Sprawa największego kalibru dotyczyła oskarżenia, które przedstawiono byłemu premierowi Jose Socratesowi. Największą grupą wśród tych, którym przedstawiono zarzuty, byli urzędnicy pracujący przy zamówieniach publicznych oraz decydujący o planach zagospodarowania terenu. Więcej szczegółów w programie "24 Godziny" przedstawiał Mateusz Walczak

Sąd w Lizbonie skazał portugalskiego agenta Frederico Carvalhao Gila na siedem lat i cztery miesiące więzienia za szpiegostwo i korupcję. Mężczyzna przekazywał Służbie Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej (SWR) poufne informacje dotyczące bezpieczeństwa Portugalii oraz NATO - wskazano w uzasadnieniu wyroku.

Ponad 50 proc. uchodźców przyjętych przez Lizbonę w ramach kwotowego podziału ustalonego przez Komisję Europejską opuściło już Portugalię. Według rządowych szacunków spośród 1520 imigrantów wyjechało 768 osób. Przypadki powrotów są sporadyczne.

Rekordowa liczba ponad 2,2 miliona osób urodzonych w Portugalii mieszka poza granicami kraju. To ponad 20 procent ludności. Tylko w ciągu zaledwie dwóch ostatnich lat wyjechało z niego ponad 200 tysięcy obywateli.

Dwie największe centrale związkowe Portugalii, skupiające pracowników handlu, ogłosiły w środę strajk płacowy na terenie całego kraju. Przedświąteczny protest odbędzie się w weekend we wszystkich supermarketach i hipermarketach, czyli w ponad 2 tys. placówek.

Ostrzeżenia najwyższego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu i wiatrem wydano w Hiszpanii i Portugalii. Źle jest również we Włoszech, gdzie mocno sypnęło śniegiem. Ekstremalne warunki pogodowe przynosi sztorm Ana.

Rząd Portugalii włączył armię do walki z zagrożeniem pożarowym. Siły powietrzne prowadzą prewencyjne loty patrolowe. Październikowe pożary doprowadziły w tym kraju do śmierci 45 osób.

Minister spraw wewnętrznych Portugalii Constanca Urbano de Sousa podała się do dymisji w związku z pożarami, w których zginęły w tym kraju 42 osoby. Premier Antonio Costa przyjął jej rezygnację.

Ogień w Portugalii i Hiszpanii jest już opanowany. Pochłonął kilkadziesiąt ofiar oraz spowodował ogromne zniszczenia. Policja natrafiła na dowody świadczące, że pożary wybuchły w następstwie celowego podłożenia ognia przez zorganizowane grupy przestępcze.

Portugalskim strażakom udało się opanować we wtorek wszystkie pożary, które od niedzieli trawiły środkową i północną część kraju.

W kilku regionach Portugalii pojawiły się pożary. Premier kraju, Antonio Costa, ogłosił trzydniową żałobę narodową. Trudna sytuacja panuje również w hiszpańskiej Galicji. W obu krajach do poniedziałku zginęło 35 osób.

Prokuratura generalna w Lizbonie oskarżyła w środę byłego premiera Portugalii Jose Socratesa o popełnienie 31 przestępstw. Do większości z nich doszło w latach 2005-2011, kiedy socjalistyczny polityk stał na czele rządu.

Bardzo rzadkie zjawisko, jakim jest ognisty wir, pojawiło się podczas pożaru w Portugalii.

Partia Socjalistyczna (PS) zwyciężyła w niedzielnych wyborach samorządowych w Portugalii. Według badań exit poll ugrupowanie premiera Antonia Costy poparło 38,9 proc. uczestników głosowania.

Śmigłowiec rozbił się w niedzielę po południu w okolicach portugalskiego miasta Castro Daire. W wypadku zginął pilot maszyny, która wspierała strażaków w walce z pożarami lasów w środkowej części kraju.

Od dwóch miesięcy pożary trawią Portugalię. Rząd wprowadza "stan klęski publicznej", a ogień wybucha w coraz to nowych miejscach.

Z prognoz Amerykanów wynika, że jesień w całej Europie upłynie pod znakiem wyższych niż zazwyczaj temperatur. Jednak już w okolicach listopada niektóre kraje - w tym Polska - mogą spodziewać się opadów śniegu.

Liczba ofiar śmiertelnych upadku drzewa na Maderze wzrosła we wtorek późnym wieczorem do 13 - poinformowały lokalne władze. Rannych jest około 50 osób, w tym siedem ciężko.

Sytuacja w Portugalii znowu jest groźna, palą się lasy w pięciu regionach. Rząd poprosił o pomoc inne państwa europejskie.