Szklarska Poręba, Góry Izerskie i Karkonosze to miejsca, gdzie czeka nas sporo atrakcji nie tylko zimą. Tutaj szlaki narciarskie latem zamieniają się w trasy rowerowe. Można się wyszaleć, ale też podziwiać piękne widoki.
Najbliższe dni przyniosą dynamiczną pogodę. Najgwałtowniej zapowiada się niedziela - z deszczem i porywistym wiatrem, który w górach może osiągać nawet do 160 kilometrów na godzinę. Później wiatr nieco osłabnie, ale nadal okaże się niebezpieczny.
Sobota w części kraju upłynie z opadami deszczu. Termometry wskażą nawet do 12 stopni Celsjusza, jednak prognozowany jest silny wiatr. W porywach może osiągać prędkość do 80 kilometrów na godzinę.
W kolejnych dniach w pogodzie będzie się działo. Powieje silny wiatr, a na Bałtyku spodziewany jest sztorm nawet do dziewięciu stopni w skali Beauforta. Pojawią się opady deszczu, a miejscami też deszczu ze śniegiem.
Nie tylko w Polsce śniegu jest jak na lekarstwo. Pokrywa śnieżna występuje jedynie na północy Europy i w górach. Jak mówił prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w programie "Wstajesz i wiesz", to wyjątkowa sytuacja, ponieważ zazwyczaj o tej porze śnieg leżał przynajmniej na połowie powierzchni naszego kraju.
W ciągu najbliższych godzin na północy Polski niebezpieczny będzie silny wiatr, którego prędkość w porywach osiągnie do 80 kilometrów na godzinę. Obowiązują alerty pierwszego stopnia. Na Bałtyku możliwy jest sztorm.
We wtorek w Polsce wiał silny wiatr i przechodziły burze. Niektóre z nich przyniosły zapierające dech w piersiach widoki. Pogodowe relacje dostaliśmy na Kontakt 24.
W Polsce wieje niebezpiecznie silny wiatr. Groźny jest zwłaszcza w górach, gdzie porywy dochodzą miejscami do 140 kilometrów na godzinę. Nad Polską pojawiają się też chmury potęgujące niebezpieczną aurę.
Sztorm Dennis przeszedł przez Wyspy Brytyjskie. Obfite opady deszczu doprowadziły do licznych powodzi. Wydano przed nimi rekordową liczbę ostrzeżeń. Jedna osoba wypadła za burtę tankowca, inna jest poszukiwana po prawdopodobnym porwaniu jej przez prąd rzeki. Porywy wiatru osiągały prędkość niemal 150 kilometrów na godzinę.
Nowy tydzień rozpocznie się bardzo wysoką temperaturą. Na południu kraju możliwe jest aż 15 stopni Celsjusza. Miejscami prognozowane są opady deszczu, może też silnie powiać, zwłaszcza w strefie brzegowej i w górach.
Jeszcze w poniedziałek termometry wskażą nawet kilkanaście stopni. Z dnia na dzień będzie jednak coraz chłodniej, pojawią się także opady deszczu, deszczu ze śniegiem oraz samego śniegu. Silny wiatr będzie się stopniowo uspokajał.
Sobota zapowiada się pochmurno i miejscami wietrznie. Najsilniej powieje w strefie brzegowej. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 10 stopni Celsjusza.
Po całkiem pogodnej sobocie czeka nas powrót deszczu. Najbardziej nieprzyjemnie zapowiadają się niedziela i poniedziałek - te dni przyniosą dodatkowo porywisty wiatr. Będą miejsca, gdzie termometry pokażą nawet 14 stopni.