W środę miejscami promienie słoneczne będą się przedzierać zza chmur, a termometry wskażą nawet 9 stopni Celsjusza.

Chaos na dworcach kolejowych, odwołane loty i zamknięte biura - to efekty burzy śnieżnej, która nawiedziła w poniedziałek Tokio.

We wtorek w wielu regionach drogi mogą być śliskie z powodu opadów śniegu i deszczu ze śniegiem. Prosimy zachować ostrożność.

Wtorek okaże się pochmurny z niewielkimi opadami śniegu, a na zachodzie - deszczu ze śniegiem. Na termometrach zobaczymy od -4 do 3 stopni Celsjusza.

Zima znowu będzie zimą tylko z nazwy. Od połowy tygodnia słupki termometrów będą unikać ujemnych temperatur. Dokuczyć nam mogą chłodny deszcz lub deszcz ze śniegiem.

Mimo chwilowych mrozów, z którymi obecnie mamy do czynienia, styczeń zgodnie z zapowiedziami jest cieplejszy niż zwykle. Jak sytuacja będzie wyglądać w lutym? Tomasz Wasilewski we "Wstajesz i Weekend" interpretował wyliczenia Amerykańskiej Narodowej Służby Oceanicznej i Meteorologicznej.

Przed nami bardzo mroźne dwa dni. O poranku temperatura będzie spadać do 12, a nawet 15 stopni poniżej zera. W połowie tygodnia nastąpią jednak spore zmiany, a nad Polskę napłynie ciepła masa powietrza znad Atlantyku.

Polska jest pod wpływem niżu znad Bałkanów.

Niedziela upłynie nam pod znakiem śniegu i chłodu. Termometry z rzadka wskażą dodatnie wartości temperatury, a samopoczucie popsują nam niekorzystne warunki biometeorologiczne.

W całej Polsce kierowcy będą mierzyli się z opadami śniegu. Na drogach będzie ślisko, przed maską - śnieg.

W najbliższych dniach pogoda będzie dawać się nam we znaki. Przygotujmy się na dość silny wiatr, opady śniegu, mróz.

Położone w Indiach jezioro Belandur w piątek zajęło się ogniem. Strażacy przegrywają z płomieniami, i to mimo całkowitej mobilizacji.

Pogoda nie będzie dziś po stronie kierowców: nastąpi przyrost pokrywy śnieżnej, a w niektórych regionach należy spodziewać się pluchy.

Dziś powinniśmy spodziewać się opadów śniegu, jednak w większości kraju zapanują dodatnie wartości temperatury. Jedynie na wschodzie kraju może spaść poniżej zera.

W ciągu następnej doby Polska będzie pod wpływem zatoki niskiego ciśnienia.

W najbliższych dniach zima nie opuści jeszcze Polski. Tak będzie w weekend - przeważnie śnieżny, jednak z temperaturą na plusie. Odpoczniemy także od silnego wiatru.

Bilans ofiar śmiertelnych potężnego orkanu Fryderyka, który w czwartek szalał nad Europą, wzrósł do 11. Najwięcej - co najmniej osiem osób - zginęło w Niemczech.

Na drogach będzie nadal ślisko. Opady śniegu wciąż utrudniają jazdę.

Dzisiaj ciąg dalszy opadów śniegu, ale będzie już spokojniej niż w nocy. Dość silny wiatr będzie miał w porywach do 50-60 kilometrów na godzinę.

Czwartek będzie stał po znakiem opadów - prognozuje się je dla całej Polski w postaci śniegu i deszczu ze śniegiem. Na prawie całym terytorium kraju temperatura przekroczy zero stopni. Miejscami mogą powstawać zawieje. Wieczorem prędkość wiatru może znacznie przekraczać 100 kilometrów na godzinę.