W związku z narastającym napięciem prezydent Serbii wykorzystał w zeszłym tygodniu prawo skierowania do NATO prośby o rozlokowanie w Kosowie tysiąca funkcjonariuszy serbskich służb mundurowych.
W Kosowie w ostatnich tygodniach wzrosło napięcie między władzami a lokalną mniejszością serbską, oskarżającą rząd w Prisztinie o antyserbską politykę.
Aleksandar Vuczić wezwał NATO, by ''zrobiło, co do niego należy'' w Kosowie, bo w przeciwnym razie Serbia sama podejmie działania w celu ochrony tamtejszej mniejszości serbskiej.