Organizacje zajmujące się prawami człowieka w Korei Północnej alarmują, iż kilka tysięcy więźniów z zamkniętego Obozu 22 "zniknęło". Część osadzonych wysłano pociągami do innych obozów pracy, ale wielu tysięcy się nie doliczono. Oznacza to może, że albo zostali zamordowani, albo śmiertelność w obozach jest znacznie wyższa niż szacowano.