Holokaust

Holokaust

Prezydenci, byli więźniowie i młodzież w Oświęcimiu

Prezydent Polski Bronisław Komorowski i prezydent Niemiec Christian Wulff biorą udział w uroczystościach rocznicowych wyzwolenia obozu Auschwitz. W hitlerowskim obozie zagłady podczas II wojny światowej wymordowano co najmniej 1,1 miliona ludzi.

Nie będą mówić o "polskich obozach"?

Po raz pierwszy rada mieszkańców nowojorskich dzielnic, a przy tym instytucja niepolonijna podjęła rezolucję przeciw nazywaniu hitlerowskich obozów koncentracyjnych "polskimi". O takowych pisały niedawno m.in. " New York Times" i "Wall Street Journal" wywołując ostre protesty polskiej społeczności w Nowym Jorku.

"Złote żniwa" budzą przerażenie, ale zmuszają do trwałego rozliczenia

Niezależnie od wszelkich przerysowań, przykłady podane przez Jana T. Grossa w książce "Złote żniwa" muszą budzić u nas przerażenie. Muszą skłaniać do trwałego rozliczenia się z ponurymi przykładami współpracy w mordowaniu Żydów. Choć Państwo Polskie nie kolaborowało z Trzecią Rzeszą, to byli Polacy, którzy przyłożyli rękę do zabijania i grabieży. Przyznanie tego faktu nie unieważnia polskiego wkładu w zwycięstwo nad Niemcami oraz niezwykłych przykładów, których są w całej Polsce tysiące, ratowania Żydów przez polskich współobywateli - pisze Jacek Stawiski, komentator TVN24.

Oszust czy lepszy od niejednego historyka?

Choć najnowsza książka Jana Tomasza Grossa "Złote żniwa" ukaże się dopiero w lutym, już teraz budzi wiele emocji i kontrowersji. Zwolennicy mówią, że jest lepsza od niektórych najlepszych prac historyków. Przeciwnicy krytykują autora, nazywając go hucpiarzem i intelektualnym oszustem.

"Niektórzy żyli tylko z tego"

- Niektórzy żyli tylko z tego. Byli tacy, co chodzili (tam) normalnie jak do pracy - tak o przekopywaniu miejsc pochówku ofiar nazistowskiego obozu zagłady w Treblince w poszukiwaniu złota opowiada najstarsza mieszkanka tej miejscowości. Ze świadkami trudnej i bolesnej historii, mieszkańcami nie tylko Treblinki, ale i miejscowości z nią sąsiadujących - Poniatowa i Wólki Okrąglik - rozmawiała reporterka TVN24.

Lista Schindlera na sprzedaż

Sąd Najwyższy stanu Nowy Jork uchylił w poniedziałek zakaz sprzedaży oryginalnej kopii Listy Schindlera wydany przez sąd niższej instancji. Kopia zostanie sprzedana za ponad 2 miliony dolarów, czyli ponad 1,5 miliona euro.

Cały holokaust w jednym miejscu

Z inicjatywy Komisji Europejskiej ruszyła we wtorek budowa wspólnej bazy danych o holokauście. Projekt zakłada połączenie rozsianych po Izraelu i Europie archiwów. W prace włączył się Żydowski Instytut Historyczny.

Za "polskie obozy" przed polski sąd

Wydawca "Die Welt" może być pozwany przed sąd w Polsce za zwrot "polski obóz koncentracyjny" - to zdanie Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Według pełnomocnika powoda, mecenasa Lecha Obary, "ta precedensowa decyzja otwiera nową drogę dochodzenia roszczeń w tych sprawach".

Milion podpisów przeciwko "polskim obozom"

Polska Polonia chce zebrać milion podpisów pod petycją z żądaniem, by zaprzestano używania w USA nieprawdziwego określenia "polskie obozy koncentracyjne". Ostatnio oliwy do ognia dolał "New York Times", który umieścił nekrolog, w którym gazeta pisze... właśnie o "polskim obozie".

"MSZ III Rzeszy uwikłane w Holokaust"

Ministerstwo spraw zagranicznych III Rzeszy miało znaczący udział w zagładzie europejskich Żydów w czasie II wojny światowej - wynika z badań komisji historyków. Informacje na ten temat zamieszczają w sobotę na swoich stronach internetowych tygodniki "Der Spiegel" oraz "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

Węgry pozwane za Holokaust

Węgierscy Żydzi ocaleni z Holokaustu i ich krewni w Stanach Zjednoczonych pozywają Republikę Węgierską i węgierskie koleje państwowe. Zarzucają im współpracę z nazistami w eksterminacji Żydów podczas II wojny światowej. Żądają rekompensaty za doznane okrucieństwa.

"Kara za negowanie Holokaustu to zła droga"

"L'Osservatore Romano" sprzeciwiło się propozycji prawnego ścigania negacjonizmu. Watykański dziennik ocenił, że wprowadzenie kar za negowanie holokaustu mogłoby przynieść skutek odwrotny od pożądanego. - Negowanie Shoah jest faktem bardzo poważnym i haniebnym, ale karanie na mocy prawa tego, kto wspiera takie tezy, a zatem ustalanie tego, co jest historycznie prawdziwe poprzez normę prawną, nie jest właściwą drogą - ocenia "L'Osservatore Romano".

Petain osobiście zaakceptował prześladowania Żydów

Marszałek Philippe Petain jest winny prześladowania Żydów we Francji podczas II wojny światowej - wynika z treści nieznanego dotąd dokumentu z 1940 roku. Wprowadza on prawną dyskryminację Żydów na terenie tzw. państwa Vichy - części Francji, którą rządzili hitlerowscy kolaboranci. Marszałka obciążają jego własnoręczne poprawki, dokonane na dokumencie.

"Negacjonizm to dziecko nazizmu"

- Jak długo negacjonista David Irving będzie nadużywał naszej tolerancji? - zapytała włoska historyk Anna Foa na łamach dziennika "Avvenire" w komentarzu na temat zorganizowanej przez niego odpłatnej wycieczki do hitlerowskich obozów śmierci w Polsce.

Irving krytykuje za "nazistowską taktykę"

Jeśli podczas organizowanej przeze mnie wycieczki po hitlerowskich obozach śmierci w Polsce użyta zostanie siła wobec uczestników, to będą to nazistowskie metody - powiedział brytyjski negacjonista David Irving włoskiemu dziennikowi dziennikowi "Corriere della Sera". Ten kontrowersyjny historyk od poniedziałku przebywa w Polsce.

Nie chcą negacjonisty w Polsce

Skazany za negowanie Holokaustu, kontrowersyjny brytyjski pisarz i negacjonista David Irving przyjeżdża do Polski. Nie wszystkim ta wizyta się podoba. Zaprotestowały przeciwko temu wspólnie redakcje magazynu "Nigdy więcej" oraz brytyjskiego miesięcznika antyfaszystowskiego "Searchlight".

Polscy agenci przypilnują historyka

David Irving - historyk przez brytyjski sąd uznany za negacjonistę, antysemitę i rasistę - przyjeżdża do Polski. Podczas wizyty planuje odwiedzić obóz koncentracyjny w Treblince, teren warszawskiego getta i muzeum na Pawiaku. Jaki jest prawdziwy cel wizyty historyka-prowokatora? Nie wiadomo, lecz polska dyplomacja zapowiada, że służby specjalne nie będą spuszczały go z oka.

Sielanka w warszawskim getcie

Jaja i warzywa sprzedawane na ulicznym targu, ludzie spokojnie wpatrujący się w kamerę - tak wyglądało warszawskie getto w maju 1942 roku, według nazistowskiego filmu. Długo uważano go za prawdziwy portret tamtej rzeczywistości. Amerykańska Żydówka, reżyserka, Yael Hersonski dowodzi, że sielankowe sceny, to inscenizacja - na potrzeby najdłuższego nazistowskiego filmu propagandowego.