Francja

Francja

Francuscy strażnicy protestują po ataku dżihadysty polskiego pochodzenia

W części francuskich zakładów karnych rozpoczęły się w poniedziałek protesty, do których wezwały związki zawodowe strażników więziennych. Protestujący żądają zwiększenia bezpieczeństwa pracy po tym, jak osadzony w jednym z zakładów zamkniętych dżihadysta polskiego pochodzenia zaatakował trzech strażników.

Francja przeniesie terrorystów z ETA bliżej Hiszpanii

Władze Francji zgodziły się przenieść 59 członków ETA osadzonych w tym kraju do zakładów karnych zlokalizowanych w pobliżu hiszpańskiej granicy. Baskijscy terroryści, z wyjątkiem pięciu oczekujących na wyrok w Paryżu, trafią tam w najbliższych tygodniach.

Macron rozmawiał z Trumpem o Iranie

W rozmowie telefonicznej prezydent Francji Emmanuel Macron przekonywał prezydenta USA Donalda Trumpa do konieczności utrzymania w mocy porozumienia nuklearnego w Iranem - poinformował w czwartek późnym wieczorem Pałac Elizejski.

Policjanci użyli paralizatora i gazu łzawiącego, buchnął płomień

Na nagraniu z policyjnej kamery widać interwencję policji w Paryżu, w czasie której rażony paralizatorem i potraktowany gazem łzawiącym podejrzany nagle zaczyna się palić. Policja poinformowała, że nic mu się nie stało. Dodała, że film krążący w sieci pochodzi z 2013 roku, a w interwencji nie dopatrzono się błędów ze strony policjantów.

Rewolucja na francuskich drogach. Limit prędkości będzie obniżony

Od lipca Francja obniża limit prędkości na drogach jednojezdniowych poza obszarem zabudowanym z 90 na 80 kilometrów na godzinę. Powodem jest rosnąca od trzech lat liczba śmiertelnych ofiar wypadków na tamtejszych drogach. Większość z nich miała właśnie miejsce na trasach jednojezdniowych, a powodem była nadmierna prędkość. W 2016 roku we Francji było prawie 3,5 tysiąca ofiar śmiertelnych na drogach. Materiał z programu "24 Godziny" w TVN24 BiS.

Dwa dni odcięcia od świata. Zermatt znów dostępny

Przywrócono kursowanie pociągów do położonego w Alpach Szwajcarskich Zermattu. Popularna miejscowość była odcięta od świata przez dwa dni. W najgorszym momencie utknęło tam około 13 tysięcy turystów. Trwają prace nad otwarciem drogi dojazdowej do resortu.

Pozew za huczny bal. Najemca zaprosił tłum gości, wszystko nagrały kamery

Zniszczone podłogi, zdekompletowane meble, plamy na ścianach. To widok, jaki zastał właściciel domu w Lyonie, wynajętego w popularnym serwisie. Okazało się, że goście zamiast kameralnej imprezy noworocznej zorganizowali huczny bal na kilkadziesiąt osób i wydarzenia najwyraźniej wymknęły się spod kontroli. Wszystko zarejestrowały kamery przemysłowe. Naprawa sprzętu będzie kosztowała 40 tysięcy euro, jednak za wszystko zapłaci Airbnb, a przeciw nieuczciwemu najemcy wytoczono sprawę. Materiał z programu "24 Godziny" w TVN24 BiS.