Francja

Francja

Ministerstwo Spraw Zagranicznych odpowiada Macronowi

Z żalem odnotowujemy, że po raz kolejny kandydat na prezydenta Francji Emmanuel Macron używa niedopuszczalnych porównań i skrótów myślowych, które wprowadzają w błąd opinię publiczną; rząd polski nie jest sojusznikiem Marine Le Pen - podkreśliło Ministerstwo Spraw Zagranicznych w odpowiedzi na słowa kandydata na prezydenta Francji.

"Obraźliwe słowa" Macrona. "Myślę, że jeśli będzie prezydentem, przyjdzie czas na refleksję"

Wypowiedź kandydata na prezydenta Francji Emmanuela Macrona, w której postawił w jednym szeregu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, jest obraźliwa i niedopuszczalna - ocenił szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk. - Bardzo zła, naganna i niedobra wypowiedź. Pan Macron jest niedoedukowany, nie zna sytuacji w Polsce - dodał z kolei marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Le Pen wskazała kandydata na szefa rządu

Marine Le Pen ogłosiła, że jeśli 7 maja zwycięży w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji, to mianuje premierem gaullistę i przeciwnika Unii Europejskiej Nicolasa Dupont-Aignana. Dupont-Aignan, kandydat partii Powstań Francjo, w pierwszej turze wyborów 23 kwietnia zdobył 4,7 procent głosów. W piątek, zgodnie z oczekiwaniami ogłosił, że popiera kandydaturę Le Pen.

"Niektórzy w UE coraz bardziej chcą porzucić Polskę". #PisząoPolsce

Unia Europejska z Emmanuelem Macronem jako prezydentem Francji może nie mieć cierpliwości dla "wybryków" Polski - pisze brytyjski tygodnik "Economist". Zauważa, że karą nie będzie wcale odebranie Warszawie głosu w Radzie Europejskiej, czy obcięcie funduszy, ale wykluczenie ze ścisłego rdzenia Unii Europejskiej. Tak #PisząoPolsce.

Fikcyjne posady Frontu Narodowego kosztowały 5 milionów euro

Na blisko 5 milionów euro Parlament Europejski ocenia straty w związku z fikcyjnymi posadami asystentów europosłów skrajnie prawicowego Frontu Narodowego - podała w czwartek AFP, powołując się na źródła zbliżone do sprawy. Fikcyjną pracę mieli też wykonywać asystenci Marine Le Pen, kandydatki na prezydenta Francji.

10 tysięcy policjantów w "marszu gniewu"

Ulicami Paryża przeszła w środę wielotysięczna manifestacja policjantów żądających lepszej ochrony i poprawy warunków pracy. Zakończyła się na Polach Elizejskich, gdzie 20 kwietnia zabity przez islamistę został funkcjonariusz policji Xavier Jugele.

Mobilizacja przeciwko Le Pen. Sarkozy dołącza do Hollande'a

Były prezydent Francji Nicolas Sarkozy zapowiedział, że w drugiej rundzie wyborów 7 maja zagłosuje na Emmanuela Macrona. Swoje poparcie dla tego kandydata wyraził wcześniej prezydent Francois Hollande. Obaj nie kryją, że chcą porażki reprezentującej skrajną prawicę Marine Le Pen.