Aborcja

Aborcja

Lewica przedkłada pierwsze projekty ustaw

Posłanki Lewicy złożyły dwa projekty ustaw związane z liberalizacją przepisów aborcyjnych. Pierwszy dotyczy legalnej aborcji do 12. tygodnia ciąży bez podawania przyczyny. Drugi projekt zakłada depenalizację aborcji i pomocy w aborcji. To będzie jedno z ważniejszych wyzwań dla nowej koalicji. Aleksandra Kąkol.

Powyborcze rozliczenia i temat praw kobiet

Jadwiga Emilewicz, która do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości się nie dostała, w podcaście "Wybory kobiet" w TVN24 GO przyznaje, że to, co zrobił PiS w temacie praw kobiet, czyli zmiana prawa aborcyjnego, nie sprawiło, że kobiety mogą czuć się bezpieczne. Dawid Rydzek.

Minister zdrowia wraca do sprawy wytycznych dotyczących przeprowadzania aborcji

Nie zapomnimy, że my te wybory wygraliśmy dzięki kobietom - słyszymy od posłanek opozycji. Zapewniają, że prawa kobiet, w tym bezpieczna i legalna aborcja do 12 tygodnia ciąży, będą dla nich i całej nowej rządowej ekipy jednym z priorytetów. Na razie jednak ruch wykonuje minister zdrowia, która wraca do sprawy wytycznych dotyczących przeprowadzania aborcji. Aleksandra Kąkol.

"Jak idą jedna za drugą, to ta linia jest trudna do zignorowania i zlekceważenia"

Wychodzą na ulice w Stanach Zjednoczonych, Anglii, Izraelu i w Polsce. "Podręczne" - w świecie Margaret Atwood nie mogły czytać, pisać, niczego posiadać, były służącymi, chodzącymi "inkubatorami", a ich strój miał charakter dehumanizujący. W naszej, nie fikcyjnej rzeczywistości jest - jak mówi socjolożka mody - znakiem solidarności i walki o prawa kobiet: "jeśli mamy wiele kobiet przebranych za podręczne i one idą jedna za drugą, to ta linia jest trudna do zignorowania i zlekceważenia". O przenikającym się świecie mody i protestów, w 3. rocznicę wyroku Trybunału Konstytucyjnego pisze dla tvn24.pl Dawid Rydzek.

Łucja zmarła tuż po porodzie. Na pożegnanie z córką mieli dwie godziny

Bałam się, że jeżeli coś się zadzieje w trakcie ciąży, to lekarze nie będą mnie ratować, tylko zasłonią się klauzulą sumienia. Tak samo bałam się, że będę musiała urodzić naturalnie córkę, która zmarła już we mnie - wspomina Monika pół roku po pogrzebie maleńkiej Łucji. - A kobieta w takiej sytuacji powinna mieć wybór - dodaje.