O miliony złotych z publicznych pieniędzy dla organizacji wskazanych przez ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka pytamy od października 2022 roku. Resort najpierw kazał nam czekać dwa miesiące, a potem udowadniać, że uzyskanie informacji publicznej przetworzonej - jak zakwalifikowano w części nasz wniosek - jest szczególnie istotne dla interesu publicznego. Gdy to zrobiliśmy, uznał, że tak jednak nie jest i odmówił udostępnienia informacji publicznej w tym zakresie, a na zwykłe dziennikarskie pytania przestał odpowiadać. To jest ta słynna transparentność?