Rodzicami małej blondynki, znalezionej w romskim obozowisku w Grecji są Romowie, ale z Bułgarii. Oddali dziewczynkę, bo nie mieli środków na jej utrzymanie. Sami wychowują 10 dzieci. Obie rodziny, ta w Grecji i ta w Bułgarii, są pod nadzorem władz. Śledczy sprawdzają między innymi, czy nie doszło tu do handlu ludźmi. Nie wiadomo też, czy dziewczynka wróci do ojczyzny.

Trujący iperyt jest w Bałtyku i to znacznie bliżej plaż niż nam się wcześniej wydawało. Fakty wychodzą na jaw dzięki międzynarodowym badaniom. Nie było i nie jest tajemnicą, że po II wojnie światowej w naszym morzu topiono broń chemiczną. Zaskoczyło jednak i jednocześnie zmartwiło to, że ślady iperytu znaleziono już kilkaset metrów od wybrzeża.

Historia smoleńskiego śledztwa według premiera. Poznamy ją w najbliższych dniach i będzie to - jak zapowiada Donald Tusk - dłuższy wywód ze szczegółami i argumentami. Premier chce też wykazać, co z katastrofą smoleńską i co z Polakami w kontekście katastrofy smoleńskiej zrobił PiS. Szczególnie zaś - Jarosław Kaczyński i Antoni Macierewicz.

Amerykanie przyparci do muru. Tłumaczą się z podsłuchiwania już nie tylko Angeli Merkel. Amerykańskie służby wywiadowcze miały podsłuchiwać ponad 30 światowych przywódców - donosi prasa, powołując się na przecieki od Edwarda Snowdena. Były pracownik służb z azylem w Rosji, który ma wiedzę i chętnie się nią dzieli to dla Stanów Zjednoczonych coraz większy kłopot.

Hiszpański rząd rozważa skrócenie sjesty. Zamiast trzech godzin miałaby trwać maksymalnie godzinę. O słowa oburzenia łatwo, wszak sjesta to narodowa tradycja. Z drugiej jednak strony - od dawna mało kto mógł sobie pozwolić na tak długą labę. Co więcej, każdy przestój to straty dla gospodarki. A ta w kryzysie mocno zyskała na znaczeniu.

Wybory szefa PO na Dolnym Śląsku to starcie wagi ciężkiej. Grzegorz Schetyna - dawny bliski współpracownik premiera zmierzy się z Jackiem Protasiewiczem - obecnym bliskim współpracownikiem premiera. Nokautu raczej nie będzie, bardziej prawdopodobna jest wygrana na punkty. Pytanie czy taki wynik pomoże, czy utrudni lizanie ran po walce.

Bliźnięta na dobre i na złe, a może zwłaszcza na złe. Przykład zza oceanu pokazuje, że bliźniaki łączy naprawdę wiele. Gdy jedna siostra w zaawansowanej ciąży odkryła w sobie nowotwór, lekarze kazali natychmiast przebadać się drugiej. Wynik był taki sam, tyle że rak był we wcześniejszym stadium choroby. Obie panie najgorsze mają już za sobą. Przetrwały dzięki wzajemnemu wsparciu we wszystkim.

Kucharz, hotelarz, elektryk są pilnie poszukiwani za naszą zachodnią granicą. Tak pilnie, że Niemcy zapraszają do swoich zawodówek polskich nastolatków. Ci, którzy dali się namówić, nie narzekają. Wręcz przeciwnie. Są spokojni o swoją przyszłość. A nawet teraźniejszość, bo już teraz uczą się i pracują. Jak na polskie pensje, świetnie przy tym zarabiają.

Był list, jest reakcja. Marszałek Sejmu zapowiedziała przegląd zespołów parlamentarnych. Jest co przeglądać, bo działa ich ponad 120. Najbardziej aktywny jest ten, na czele którego stoi Antoni Macierewicz. I to o niego głównie się rozchodzi. A zatem członkowie tak oryginalnych zespołów, jak na przykład miłośników motocykli i samochodów czy wędkarstwa mogą chyba spać spokojnie.

Polskie góry to dla niego bułka z masłem. Niskie i łatwe. Mowa o Mikołaju z Krakowa. Ma 7 lat, a zdobył już między innymi szczyt Tikanadze w Gruzji, który mierzy prawie 3,5 tysiąca metrów. Mikołaj oczywiście nie robi tego sam, tylko z rodzicami. Ci, poniekąd, się tłumaczą, że mają doświadczenie i głowę na karku. I że nie robią nic, co by naraziło ich syna na niebezpieczeństwo.

Amerykanie tłumaczą się z podsłuchiwania kanclerz Angeli Merkel. Teraz i w przyszłości coś takiego się nie zdarzy - mówi Biały Dom, ale co działo się wcześniej, to już niekoniecznie słodka tajemnica. Dlatego amerykański ambasador w Berlinie został wezwany na rozmowę do samego ministra spraw zagranicznych, a komisja Bundestagu do spraw tajnych służb zwołuje pilne posiedzenie. Na linii Berlin-Waszyngton zrobiło się - delikatnie mówiąc - niemiło.

Skoro nawet prywatny telefon szefowej niemieckiego rządu można podsłuchiwać, to jak strzegą się przed tym politycy mniej potężnych państw? Reporter "Polski i Świata" sprawdził, jak o poufność swoich rozmów dbają przedstawiciele polskich władz.

Szykuje się mocno kontrowersyjny eksperyment medyczny. Firma z Poznania chce przez 10 lat badać wpływ palenia marihuany na sprawność intelektualną palaczy. I potrzebuje do tego nawet kilku tysięcy ochotników. Kto w taki sposób przysłuży się nauce?

Blond dziewczynka w cygańskiej rodzinie, odebrana fałszywym rodzicom. Kim jest - to głośno zadawane pytania. Próbuje to również ustalić międzynarodowe śledztwo. Na jego marginesie zaczyna się dyskusja o Romach. Kim są? Co o nich wiemy? I skąd tę wiedzę czerpiemy? Oni sami próbują walczyć ze stereotypami.

Luksusowy biskup poza swoją luksusową siedzibą. Do czasu wyjaśnienia swoich drogich wydatków biskup Limburga został urlopowany. Stało się to po tym, jak parafianie i Watykan dowiedzieli się o milionach, jakie wydał na remont swojego pałacu, np. na wannę za 15 tysięcy euro. Papież Franciszek na jego miejsce wyznaczył tymczasowego zastępcę.

Smoleńska brzoza złamana 5 dni przed katastrofą - to nowa teoria nowego eksperta posła Antoniego Macierewicza. Tezę dr. Chrisa Cieszewskiego neguje szef państwowej komisji badania wypadków lotniczych Maciej Lasek. Znów mamy pojedynek na słowa i zdjęcia. I znów mamy brzozę na pierwszym planie.

Aktywnie o swoich działaczy walczy też Greenpeace. Na stronie internetowej organizacji mogą państwo wesprzeć tak zwaną arktyczną trzydziestkę. Aresztowania działaczy to niemal norma, tak jak protesty Greenpeace'u - niebanalne, czasem ryzykowne, ale zawsze głośne. Zaczęło się ponad 40 lat temu, a jakże od protestu, tyle że przeciw Stanom Zjednoczonym, które przeprowadzały wówczas testy nuklearne. Dziś na celowniku jest Rosja i arktyczne złoża. Bo to, co dla Greenpeace najważniejsze, to ochrona naturalnych zasobów ziemi.

Gniew wielki w PiS-ie na Jurka Owsiaka. Jak śmiał zaatakować Antoniego Macierewicza? Chodzi oczywiście o katastrofę smoleńską. Owsiak w emocjonalnych, momentami wulgarnych słowach powiedział na swoim wideoblogu, że ma dość trucizny, którą rozsiewa Antoni Macierewicz i, że nie wierzy by cokolwiek, ktokolwiek, w tym sam Bóg przekonał Macierewicza, że w Smoleńsku nikt nikogo nie zamordował.

Co rano Piotr Ikonowicz zapewne nasłuchuje pukania do drzwi. W każdej chwili może po niego przyjść policja i odprowadzić do więzienia. Rzecz dotyczy sprawy sprzed wielu lat, Ikonowicz bronił wtedy eksmitowanej rodziny, ale naruszył - zdaniem sądu - dobra osobiste właściciela lokalu. Prezydent Bronisław Komorowski wzywany do ułaskawienia Ikonowicza stara się jednak emocje nieco ostudzić, bo - jak twierdzi - sprawa nie jest czarno-biała, czyli oczywista.

Czasem słowo koszmar czy dramat to za mało. Czasem po prostu nie chce się wierzyć, że życie może być aż tak okrutne. Uchodźcy - mówiliśmy o nich wielokrotnie. Uciekają przed wojną albo przed śmiercią głodową. Szczęśliwców, którym się udaje jest stosunkowo niewielu. Wielu trafia za to w ręce nieuczciwych pośredników i ginie u wybrzeży Lampedusy albo staje się ofiarą międzynarodowych gangów, które szantażują rodziny, żądają pieniędzy, przeliczają ludzi na ewentualny zysk ze sprzedaży ich organów. Tak się dzieje między innymi na półwyspie Synaj, doskonale znanym polskim turystom.