Ekstraklasa.tv

Ekstraklasa.tv

Reprezentant BiH w Górniku. Mistrzostwo Polski, potem mundial?

Walczący o mistrzostwo Polski zabrzański Górnik wzmacnia linię defensywy. W środę nowym obrońcą najbardziej utytułowanego klubu w Polsce został Boris Pandża. Ma 26 lat, gra w reprezentacji Bośni i Hercegowiny, która jest o krok od wyjazdu na mundial do Brazylii. W ekstraklasa.tv zobaczcie jak Górnik tracił bramki w tym sezonie.

Ostoja najlepszej defensywy. Głowacki zasłużył na kadrę?

Wisła Kraków może się w tym sezonie poszczycić najlepszą defensywą w ekstraklasie. W dziewięciu dotychczas rozegranych spotkaniach "Biała Gwiazda" straciła zaledwie 4 bramki, zachowując czyste konto w aż 6 starciach. Duża w tym zasługa Arkadiusza Głowackiego, który pod Wawelem przeżywa drugą młodość i... coraz śmielej puka do drzwi reprezentacji Polski.

Zero z tyłu? Marzenie. Dziurawe obrony Widzewa i Ruchu

Trenerzy piłkarscy mówią często, że drużynę buduje się od tyłu, najważniejszym założeniem na mecz jest zagrać na zero z tyłu. Ruch Chorzów i Widzew Łódź są drużynami, które w tym sezonie o czystym koncie mogą tylko pomarzyć...

Ponad miesiąc bez kibiców. Stadion Cracovii zamknięty

Nie do końca rundy jesiennej - jak wnioskowała policja, a na dwa kolejne mecze - na tyle wojewoda małopolski zamknął stadion Cracovii. To efekt odpalania rac i petard podczas sobotnich derbów Krakowa. Małe to jednak pocieszenie dla fanów "Pasów", którzy z trybun własnego obiektu w rundzie jesiennej zobaczą tylko jedno spotkanie.

Smuda czyni cuda? "Byliśmy kandydatem do spadku, mamy 17 punktów"

Zwycięstwo z Lechią Gdańsk pozwoliło Wiśle Kraków wskoczyć - przynajmniej na dobę - na pozycję wicelidera T-Mobile Ekstraklasy. Radości z tego faktu nie krył szkoleniowiec "Białej Gwiazdy", Franciszek Smuda: - Wiem, że nie jesteśmy jeszcze na tyle stabilni, by każdy mecz rozgrywać na wysokim poziomie, ale przed sezonem byliśmy kandydatem do spadku, a po 9 meczach mamy już 17 punktów. W dużo gorszym humorze był trener Lechii, Michał Probierz: - Popełniliśmy w tym meczu zbyt wiele błędów indywidualnych.

Zawisza na fali wznoszącej. "Dobrze, że nie gra kadra"

Po słabym początku sezonu Zawisza Bydgoszcz znalazł się na fali wznoszącej. W trzech ostatnich meczach podopieczni Ryszarda Tarasiewicza zdobyli siedem punktów. Po zwycięstwie z Cracovią i remisie z Lechią, bydgoszczanie pokonali wczoraj Zagłębie Lubin. - O pierwszej połowie chcemy zapomnieć, ale druga pokazała już, że idziemy w dobrym kierunku. Mamy teraz dobrą passę i wypada się tylko cieszyć, że nie ma w tej chwili żadnej przerwy na mecze reprezentacji - powiedzieli Michał Masłowski i Paweł Strąk.

Smutek w Lechii. "Nie istnieliśmy, przyjaciele nas zlali"

Koniec dobrej passy Lechii Gdańsk. Po 8 meczach bez porażki, podopieczni Michała Probierza ulegli krakowskiej Wiśle 0:3. - Dostaliśmy lanie w meczu przyjaźni. W drugiej połowie, po czerwonej kartce dla Frankowskiego, po prostu nie istnieliśmy na boisku - powiedział podłamany Sebastian Małkowski.

Wolne akcje, słaby pressing, mało odbiorów? Na Lechię wystarczyło

Wisła Kraków wygrała we wtorek z Lechią Gdańsk 3:0 i jest w tej chwili jedyną niepokonaną drużyną ekstraklasy. Mimo wysokiego zwycięstwa, piłkarze "Białej Gwiazdy" nie byli zadowoleni ze swojej postawy: - Graliśmy bardzo wolno, brakowało pressingu, mieliśmy mało odbiorów. Tak naprawdę do momentu czerwonej kartki dla Frankowskiego był to dla nas słaby mecz - powiedział Michał Chrapek.

Nie spodziewali się gola, stracili dwa. "Wszystko przez kartkę"

Paweł Oleksy, zawodnik Zagłębia Lubin, przyznał, że porażka z Zawiszą była dla niego sporym zaskoczeniem: - Nie spodziewaliśmy się, że stracimy w Bydgoszczy gole. Przyjechaliśmy po zwycięstwo, ale po czerwonej kartce dla Banasia ciężko było się nam podnieść.

Katastrofalna postawa Zagłębia. "Znów zrobiliśmy krok wstecz"

Piłkarze Zagłębia Lubin nie poszli za ciosem i po niedawnym zwycięstwie z Koroną znów zanotowali bolesną porażkę - tym razem z Zawiszą Bydgoszcz (0:2). - Przyjechaliśmy na mecz pełni optymizmu, a znów schodzimy z boiska pokonani. Co zrobimy krok do przodu, po chwili się cofamy - mówił podłamany trener Adam Buczek.

Ich zadaniem jest psucie widowiska. Bramkarze T-Mobile Ekstraklasy

Są niczym saperzy - nie mogą sobie pozwolić na żadną pomyłkę. Bramkarze pełnią na boisku najbardziej odpowiedzialną funkcję i choć pod względem fizycznym męczą się mniej niż pomocnicy, ich psychika obciążona jest dużo bardziej. Sami mówią o sobie z przymrużeniem oka, że wychodzą na murawę, by psuć kibicom widowisko. Fani oczekują bowiem goli. Oni robią zaś wszystko, by piłka nie wpadła do siatki.

Wisła była bezlitosna. Pierwsza porażka Lechii [SKRÓT]

Wisła Kraków zepsuła urodziny swojemu byłemu trenerowi Michałowi Probierzowi i pokonała w meczu 9. kolejki jego Lechię 3:0. Goście kończyli mecz w dziesiątkę po dyskusyjnej czerwonej kartce dla Przemysława Frankowskiego.