Dotarliśmy do dokumentów, które pokazują, jak Prawo i Sprawiedliwość pomogło ojcu Rydzykowi zdobyć koncesję i dotację na odwierty geotermalne w Toruniu. Pieniądze z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska zostały przyznane w trybie, który musi budzić wątpliwości. Odręczne poprawki do umowy, brakujące dokumenty, posługiwanie się "słowem honoru" i wreszcie tempo, niespotykane przy takich sprawach. Tempo, które miało jednak znaczenie, bo wszystko działo się w 2007 roku, gdy PiS tracił władzę, a zaczynały się rządy Platformy. Liczył się więc każdy dzień.