Takich ludzi, którym niesłusznie postawiono zarzuty, tylko w ubiegłym roku, było 8 tysięcy. To wprawdzie tylko ułamek wszystkich prokuratorskich spraw, ale to 8 tysięcy osób, które straciły pracę, majątek, rodzinę, znajomych, twarz - czasami wszystko naraz. Prokuratorzy popełniają błędy, bo są tylko ludźmi - zgoda, ale dlaczego za błędy nie odpowiadają? Rzecznik dyscyplinarny Prokuratura Generalnego tłumaczy, że gdyby odpowiadali - to baliby się stawiać zarzuty. Brzmi to równie kuriozalnie jak to, że niektórzy prokuratorzy zamiast kary za błędy dostają awans.