Negocjator "porozumienia stulecia" odchodzi. Trump: będzie go brakować

Jason Greenblatt, negocjator prezydenta USA Donalda Trumpa do spraw Bliskiego Wschodu, ogłosił w czwartek, że odchodzi ze stanowiska. Prawnik i od wielu lat bliski współpracownik Trumpa odpowiadał za opracowanie planu pokojowego dla tego regionu. Od teraz będzie pracował w sektorze prywatnym - poinformował prezydent.

Kolejny sąd odrzucił pozew przeciwko decyzji Johnsona

Wysoki Sąd Anglii i Walii odrzucił w piątek pozew przeciwko decyzji brytyjskiego rządu o zawieszeniu na pięć tygodni obrad parlamentu i rozpoczęciu nowej sesji parlamentarnej. Wcześniej podobną decyzję podjął także sąd w Szkocji.

"Co poczułam, kiedy ją zobaczyłam? Że właśnie teraz, w wieku 46 lat, urodziłam córkę"

- Spadł ciężar wiszący na sercu przez 20 lat. Nasza historia daje innym ludziom nadzieję i powód do życia - mówi rosyjskiej gazecie "Komsomolskaja Prawda" Ludmiła Moisiejenko, matka 24-letniej Julii, która w wieku 4 lat zgubiła się w pociągu relacji Mińsk-Osipowicze i odnalazła po 20 latach. Teraz do pani Ludmiły dzwonią inni ludzie, których dzieci zaginęły. Pani Ludmiła mówi: nie poddawajcie się.

Timmermans o nazistowskich sądach, europosłanka PiS o sowieckich komisarzach

Ostre spięcie między europosłami PiS a wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Fransem Timmermansem podczas dyskusji w Parlamencie Europejskim na temat praworządności w Polsce. Z jednej strony padły odniesienia do nazistowskich sądów i europejskich dyktatur z lat 30., z drugiej - do sowieckich komisarzy. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

Merkel w Pekinie: poruszyłam kwestię praw i wolności w Hongkongu

- Mamy nadzieję, że znajdzie się rozwiązanie sporu handlowego ze Stanami Zjednoczonymi, ponieważ dotyczy on wszystkich na świecie - powiedziała niemiecka kanclerz na spotkaniu z premierem Chińskiej Republiki Ludowej Li Keqiangiem w Pekinie, rozpoczynając oficjalnie swoją wizytę w Chinach. Poruszyła z nim również sprawę Hongkongu.

Johnson bardzo nie chce opóźniać brexitu. "Wolałbym skonać w rowie"

Brytyjski premier Boris Johnson wykluczył w czwartek złożenie wniosku o opóźnienie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. - Wolałbym skonać w rowie - stwierdził krótko, pytany o to w czwartek przez jedną z dziennikarek. Tego samego dnia spotkał się też z wiceprezydentem USA Mikiem Pence’em, z którym rozmawiał o umowie handlowej.

Czekali na Johnsona w pełnym słońcu, ten się spóźnił. Policjantka zasłabła

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson spóźnił się ponad godzinę na spotkanie z policyjnymi kadetami. Ci przez cały czas czekali w pełnym słońcu na konferencję prasową z udziałem premiera. Gdy Johnson przemawiał, jedna z funkcjonariuszek w pewnym momencie zasłabła. - To znak, że muszę kończyć - skomentował szef brytyjskiego rządu.

"Amazonia jest unicestwiana, by zaspokoić nasz apetyt"

Dyrektor organizacji Amazon Watch Andrew E. Miller ocenił, że "Amazonia jest unicestwiana, by zaspokoić apetyt na mięso". Dodał, że winne tych zniszczeń są Europa, Stany Zjednoczone i azjatyckie kraje, które "również sięgają po zasoby Amazonii".

Siedem osób zginęło w zamieszkach

Od kilku dni w RPA trwają zamieszki, podczas których zginęło co najmniej siedem osób, a ponad 400 ludzi zatrzymano. Plądrowane są sklepy obcokrajowców. Szefowa MSZ Naledi Pandor powiedziała Reuterowi, że celem ataków są "Afrykańczycy z innych części Afryki".

"Nie pozwólcie, by wam skradziono radość". Papież w Mozambiku mówił o Eusebio

Papież Franciszek, który w czwartek składa wizytę w Mozambiku, apelował do władz kraju o "męstwo pokoju". Wyraził uznanie dla wysiłków podejmowanych na rzecz zakończenia działań zbrojnych i przestrzegał przed fanatyzmem. Spotkał się także z miejscową młodzieżą, wskazując jej jako wzór do naśladowania słynnego portugalskiego piłkarza pochodzącego z Mozambiku, Eusebio da Silvę. - Jego zamiłowanie do futbolu sprawiło, że stał się wytrwały. Marzył i szedł naprzód - przypomniał biskup Rzymu.

Dwóch żołnierzy NATO i 10 cywilów zginęło w Afganistanie

W czwartek w Kabulu zamachowiec samobójca zdetonował ładunki wybuchowe umieszczone w samochodzie w dzielnicy dyplomatycznej, gdzie znajduje się między innymi ambasada USA i misja NATO. W zamachu zginęło dwóch żołnierzy, amerykański i rumuński - poinformowała w komunikacie dowodzona przez Sojusz Północnoatlantycki misja Resolute Support. Życie straciło też co najmniej 10 cywilów. Do ataku przyznali się talibowie.