Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) rozpocznie wkrótce testy Boeingów 737 MAX - informuje BBC. Wszystkie maszyny tego typu pozostają uziemione od marca 2019 roku.
EASA odpowiada za zapewnienie bezpieczeństwa i ochrony środowiska w transporcie lotniczym w Europie.
Loty testowe
Testy mają wystartować w drugim tygodniu września w kanadyjskim Vancouver. Europejski regulator poinformował o nich dwa miesiące po tym, jak sprawdzanie "Maksów" rozpoczął jego amerykański odpowiednik - Federalna Administracja Lotnictwa (FAA).
EASA zaznaczyła jednak, że ewentualne pozwolenie, które wyda FAA, nie oznacza automatycznego zezwolenia na loty 737 MAX w Europie - czytamy na BBC.
EASA podkreśliła, że ściśle współpracuje z FAA i Boeingiem, aby jak najszybciej przywrócić samoloty do eksploatacji, ale tylko wtedy, gdy na pewno będzie to całkowicie bezpieczne.
Dodano, że testy rozpoczęłyby się wcześniej, gdyby nie wybuch pandemii COVID-19.
FAA wystąpiła wcześniej do Boeinga z listą poprawek, które amerykański producent musi wykonać przed otrzymaniem pozwolenia na loty cywilne. Chodzi m.in. o zaktualizowanie oprogramowania oraz procedur pokładowych, a także zmiany w okablowaniu samolotu.
Boeing ma nadzieję, że samoloty będą mogły zacząć latać z pasażerami na początku przyszłego roku. Dla firmy model 737 MAX stanowił ponad dwie trzecie portfela zamówień. Pod koniec maja firma wznowiła produkcję tego modelu.
Pierwsze zamówienie
W ubiegły tygodniu polski przewoźnik Enter Air poinformował, że zawarł z Boeingiem pakiet umów, w ramach których rozlicza odszkodowanie za straty poniesione z powodu uziemienia samolotów Boeing 737 MAX, przesuwa dostawę czterech wcześniej zamówionych tego typu maszyn, zwiększając zamówienie o kolejne dwa B737 MAX 8.
Enter Air to polska, prywatna linia lotnicza, która posiada aktualnie dwa Boeingi 737 MAX 8 dostarczone na przełomie 2018 i 2019 roku.
Katastrofy lotnicze
W marcu 2019 roku, po katastrofach w Indonezji i Etiopii, w których zginęło łącznie 346 osób, na całym świecie maszyny 737 MAX zostały uziemione. Przyczyną obu tragedii było najprawdopodobniej wadliwe oprogramowanie kontrolujące system MCAS.
"Potwierdzone zamówienia"
Cytowany w komunikacie członek zarządu i dyrektor generalny Enter Air Grzegorz Polaniecki podkreślił, że pomimo kryzysowej sytuacji "trzeba myśleć o przyszłości".
- Dlatego uzgodniliśmy z Boeingiem zamówienie dodatkowych czterech samolotów modelu 737-8. Dwa z nich są jako "potwierdzone zamówienia", a dwa jako opcje. Uważamy, że maszyny amerykańskiego producenta, po wszystkich modyfikacjach i sprawdzeniach jakie przeszły, będą najlepszymi samolotami na świecie przez długie lata. W umowie zabezpieczyliśmy sobie także opcję zamiany tego zamówienia na inny wariant samolotu, jeśli taki będzie przydatny dla naszego modelu biznesowego - powiedział cytowany w komunikacie Polaniecki.
Jak dodał, sytuacja na rynku jest ciężka i w tej chwili nie ma sensu odbieranie kolejnych nowych samolotów, tym bardziej że oferty na finansowanie są dzisiaj mało atrakcyjne.
- Trzecim elementem pakietu uzgodnionego z Boeingiem jest rozliczenie strat poniesionych w wyniku uziemienia Maxów. Warunki ugody są objęte ścisłą tajemnicą, ale mogę powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni ze sposobu, w jaki Boeing potraktował nas jako swoich klientów. Wszystko było rozsądnie podliczone i uzgodnione, tak jak to powinno wyglądać między dwoma poważnymi partnerami – dodał Polaniecki.
Przewoźnik w komunikacie zaznaczył, że ze względu na klauzule poufności w podpisanych umowach spółka nie może podać kwot ani formy uzyskanych odszkodowań. "Rekompensata będzie rozłożona w czasie i zostanie udzielona częściowo w gotówce, a częściowo w zniżkach na zakupy usług, części zamiennych i samolotów" - czytamy.
Boeingi 737 MAX 8 ma także PLL LOT, który w związku z globalnym uziemieniem tych samolotów wstrzymał loty wszystkich pięciu maszyn, które znajdują się w jego flocie. W sumie spółka zamówiła 15 MAX-ów.
Enter Air przewiózł w Polsce w 2019 r. 2,5 mln pasażerów. Grupa realizuje połączenia dla polskich i zagranicznych biur podróży, latając do ponad 30 krajów, jak m.in. Islandia, Portugalia, Kenia czy Wyspy Zielonego Przylądka. Flota Enter Air składa się z 22 samolotów Boeing 737-800 i dwóch Boeingów 737 MAX 8. Przewoźnik posiada sześć stałych baz operacyjnych: w Warszawie, Katowicach, Poznaniu, Wrocławiu, Paryżu i Zurychu oraz kilka baz sezonowych, m.in. w Londynie, Madrycie, Pradze i Tel Awiwie.
Źródło: BBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock