Wieczorem jeszcze był, rano został po nim pusty kojec. Ze schroniska w Gorzowie Wielkopolskim zniknął pies Airon. - Jest raczej cichy, żaden wielki szczekacz - mówi Przemysław, wolontariusz schroniska w Gorzowie Wielkopolskim. Martwi się, bo nie ma pojęcia, co się stało z czworonogiem: nocą psy są pozostawione same, boksów nikt nie pilnuje.