Coraz więcej "grypy" na komendach i w komisariatach. Protest i dezinformacja w tle

Źródło:
tvn24.pl
"Psia grypa" i inne choroby policji (materiał archiwalny z 2018 roku)
"Psia grypa" i inne choroby policji (materiał archiwalny z 2018 roku)
TVN24
"Psia grypa" i inne choroby policji (materiał archiwalny z 2018 roku)TVN24

Policyjne szeregi "gorączkują". Rozszerza się strajk włoski, który polega na braniu przez funkcjonariuszy w całym kraju zwolnień lekarskich. Nie wiadomo dokładnie, jaki tym razem protest ma zasięg, gdyż organizowany jest "oddolnie". Nie kontrolują go związki zawodowe, a oficjalnych informacji brak. Nastroje wśród mundurowych podgrzewają też nieprawdziwe informacje, których policjanci mogą stawać się ofiarami. Dlatego protestowi przyglądają się funkcjonariusze ABW oraz Biura Nadzoru Wewnętrznego MSWiA. Sprawdzają, czy dezinformacje są przygotowywane przez rosyjskie i białoruskie służby, by destabilizować sytuację w Polsce.

Głównym kanałem, przez który policjanci dzielą się informacjami o swoim proteście, jest komunikator i zarazem portal Telegram, który największą popularność zdobył w krajach rosyjskojęzycznych. Odgrywał on rolę również w poprzednich edycjach "psiej grypy" w 2018 roku i 2021 roku, ale nigdy nie była ona tak dominująca. Aktualnie w dyskusjach na głównym kanale bierze udział już niemal 9000 tysięcy uczestników.

- Hasło o proteście rzuciła policyjna Solidarność, ale ona ma znikomy zasięg i znaczenie w mundurowych szeregach. Jak czytam kolegów na Telegramie, to mam wrażenie, że wielu nie wie, jakie są dokładnie postulaty - mówi tvn24.pl jeden z funkcjonariuszy.

Konkurent Solidarności, największy w służbie związek - Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów - na razie nie przystąpił do protestu, wybierając rozmowy z rządem, który reprezentuje Tomasz Siemoniak, szef MSWiA.

- Nie będziemy jednak czekać w nieskończoność. Umówiliśmy się z ministrem, że do 15 listopada mamy deadline na pokazanie realnych propozycji zmian - mówi nam jeden z czołowych działaczy, prosząc o zachowanie anonimowości.

Tajny monitoring

Wiadomo, że komendanci od czwartku (31 października) zostali zobowiązani do tego, by każdego kolejnego dnia raportować swoim przełożonym o tym, ilu podległych im funkcjonariuszy przedstawiło zwolnienie.

- Monitorujemy liczbę zwolnień lekarskich, a nie ich zasadność. Musimy mieć bieżący i kompleksowy obraz sytuacji, aby nie pozbawić nikogo policyjnej pomocy - zapewnia rzecznik Komendanta Głównego Policji inspektor Katarzyna Nowak.

Jednak precyzyjnych danych - inaczej niż to było podczas protestu w 2018 roku - KGP nie przekazuje opinii publicznej.

- Wtedy nie było wojny na pełną skalę w Ukrainie ani hybrydowej w Polsce - tak argumentują zmianę w centrali policji.

Śląsk. "Nie wiem, co będzie jutro"

Policjanci sami tworzą interaktywną mapę jednostek, które przystąpiły do protestu, ale jest ona mało wiarygodna. Z naszych informacji wynika jednak, że zasięg protestu jest spory, choć nie taki sam w różnych komendach wojewódzkich.

- Dwie sąsiadujące komendy powiatowe są już sparaliżowane. Naszej jeszcze nie dotknął silnie protest, nie wiem jednak, co będzie jutro. Na dzisiejsze popołudnie myślę, że połowa garnizonu śląskiego jest dotknięta chorobą - mówi nam w czwartek wysoki rangą oficer jednej z komend powiatowych na Śląsku.

Dezinformacja. Policjanci mogą być jej ofiarami

Ze względu na główny kanał, którym policjanci się skrzykują, duże zasięgi osiągają solidnie przygotowane, a zarazem całkowicie fałszywe informacje.

Jak wynika z informacji tvn24.pl, kilkanaście tysięcy razy funkcjonariusze przekazali sobie np. wiadomość, że cały katowicki oddział prewencji rzekomo już protestuje. Według tej dezinformacji - w koszarach miał osobiście pojawić się komendant wojewódzki generał Mariusz Krzystyniak i podobno "podjąć próby straszenia i szantażu policjantów, że jeśli nie zaprzestaną dbać o własne zdrowie, to zostaną oddelegowani do innych jednostek i komisariatów".

- To absolutna nieprawda. Komendanta nie było w oddziałach prewencji. Nikt i nikogo nie straszył - wyjaśnia rzecznik Nowak.

Dlatego też - według informacji tvn24.pl - protestowi przyglądają się funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Biura Nadzoru Wewnętrznego MSWiA, sprawdzając, czy "dezinformacje" nie są przygotowywane przez rosyjskie i białoruskie służby, by destabilizować sytuację w Polsce.

W tej sprawie skierowaliśmy pytanie do ABW. Czekamy na odpowiedź.

Postulaty związków

Sytuację wokół protestu komplikuje też fakt, że przedstawicieli protestujących nie akceptuje nawet centrala Solidarności, w tym jej przewodniczący Piotr Duda. Nie przeszkodziło to jednak policjantom wziąć udziału w akcji, którą rozpoczął sierżant sztabowy Jacek Łukasik, Przewodniczący Komitetu Protestacyjnego policyjnej "S".

- Jako odpowiedzialny związek zawodowy nigdy nie namawialiśmy do masowego udawania się do lekarza w celu stwierdzenia, czy policjanci są chorzy, czy też nie. Nasze działania polegają na czymś innym. (…) W dniach 30 października - 12 listopada zachęcamy policjantów, jak i pracowników policji, do udania się na badania profilaktyczne - mówił na konferencji prasowej we wtorek.

I duża część policjantów rzeczywiście poszła za jego głosem, choć postulaty, które przedstawiał, są również tymi samymi, o które - rozmawiając właśnie z rządem - walczy największy związek zawodowy.

Chodzi m.in. o:

  • procentowe związanie budżetu policji z PKB - wzorem wojska
  • podwyżki dla funkcjonariuszy o minimum 1500 zł
  • zmian w przepisach emerytalnych.

Choć rząd Donalda Tuska przyznał już policjantom podwyżkę o 20 procent, to już dawno nie wystarcza ona funkcjonariuszom - raz, że wyrównywała inflację a dwa, że bardzo mocno powiększyła się liczba wakatów, więc pozostali w służbie policjanci mają znacznie więcej zadań.

- Kolegów i koleżanki wścieka, że są dziś gorzej traktowani przez państwo niż żołnierze, choć to my jesteśmy każdego dnia na wojnie. Do tego dochodzą zadawnione problemy, jak brak jasnej ścieżki awansu i podwyżek. W końcu mści się na nas przyjmowanie przez ostatnie lata niemal każdego. Niezadowoleni z warunków po prostu rezygnują. Na to wszystko nakłada się jakość kadry kierowniczej odziedziczonej po czasie rządów PiS, gdy o nominacjach decydowały głównie znajomości z lokalnymi politykami tej partii, a nie fachowość i autorytet - mówi jeden z policjantów.

Robert Zieliński

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prosty krzyż i tabliczka, na której często nie można napisać nic więcej niż "zwłoki NN". Pogrzeb trwa kilka chwil, ale - jak mówi nam jeden z grabarzy - każdy z nich zostawia trwały ślad w pamięci. - Nie da się tego porównać z tym, jak zazwyczaj żegna się zmarłych - zaznacza. Odwiedziliśmy cmentarz, na którym - oprócz anonimowych zwłok - leżą ci, których nie miał kto pochować albo których bliscy nie mieli na to pieniędzy. 

Tutaj leżą, ale nikt nie wie, kim byli. Dziesięć minut, które zostanie z tobą na zawsze

Tutaj leżą, ale nikt nie wie, kim byli. Dziesięć minut, które zostanie z tobą na zawsze

Źródło:
tvn24.pl

Funkcjonariusze komendy stołecznej "wszczęli czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie" byłego ministra - przekazała w piątek wieczorem policja, dodając, że informacje o "niebezpiecznej jeździe" polityka w centrum Warszawy pojawiły się w mediach.

Policjanci sprawdzają, jak "były minister" jechał przez centrum Warszawy

Policjanci sprawdzają, jak "były minister" jechał przez centrum Warszawy

Źródło:
tvn24.pl, "Fakt"

Niebezpieczne przedmioty znaleziono w cukierkach zebranych w trakcie Halloween w kilku miejscach w Polsce. W miejscowości koło Gorzowa Wielkopolskiego jedno z dzieci otrzymało cukierek, wewnątrz którego znajdował się gwóźdź. W Pyrzycach (Zachodniopomorskie) dziecko, jedząc wieczorem swoje podarunki, natrafiło w nich na szpilki. W Gnieźnie 11-letni chłopiec znalazł igłę w cukierku, którego dostał. Sprawami zajmują się policjanci.

Zbierali cukierki w Halloween - w jednym gwóźdź, w innych szpilki, w kolejnym igła. Sprawę bada policja

Zbierali cukierki w Halloween - w jednym gwóźdź, w innych szpilki, w kolejnym igła. Sprawę bada policja

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, gorzowianin.com, PAP

To może być niebezpieczne dla jego zleceniodawców - Paweł S. mówi już drugi dzień, wiele godzin, a to jeszcze nie koniec. Nie wiadomo, czy w prokuraturze zaprzecza oskarżeniom, czy może kogoś sypie. Wiadomo, że chodzi o wiele milionów złotych z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych za czasów PiS-u. Najpierw były szef tej agencji, Michał K., został zatrzymany w Londynie, a potem Pawła S. deportowano z Dominikany.

Paweł S. drugi dzień w prokuraturze. Jego słowa "mogą spowodować, że cała Zjednoczona Prawica zadrży"

Paweł S. drugi dzień w prokuraturze. Jego słowa "mogą spowodować, że cała Zjednoczona Prawica zadrży"

Źródło:
Fakty TVN

"The New York Times" opublikował artykuł, w którym przytoczył groźby formułowane przez Donalda Trumpa i ostrzega: "Uwierzcie mu". Amerykański dziennik podkreśla, że kandydat republikanów na prezydenta zamierza spełnić ponad sto "konkretnych gróźb", wśród których są obietnice szukania politycznej zemsty, użycie armii, masowych deportacji czy pozbawienia demokratycznych stanów pomocy.

Sto gróźb Donalda Trumpa. "NYT" ostrzega: uwierzcie mu

Sto gróźb Donalda Trumpa. "NYT" ostrzega: uwierzcie mu

Źródło:
PAP

W Nowym Sadzie na północy Serbii zawaliła się część dachu dworca kolejowego. Zginęło 14 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Jak podał minister spraw wewnętrznych Serbii Ivica Daczić, trwa "niezwykle trudna akcja ratunkowa".

Runął dach nad wejściem na dworzec. Czternaście osób nie żyje, wielu rannych

Runął dach nad wejściem na dworzec. Czternaście osób nie żyje, wielu rannych

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

Kamera monitoringu zarejestrowała moment zawalenia się części dachu dworca kolejowego w Nowym Sadzie na północy Serbii. Do tragedii doszło w piątek około południa. Na nagraniu widać, jak parę sekund przed katastrofą budowlaną niektóre osoby siadają, a inne wstają z ławek przed budynkiem.

Dach dworca kolejowego runął na przechodniów. Nagranie

Dach dworca kolejowego runął na przechodniów. Nagranie

Źródło:
PAP, Reuters

W Atenach, na terenie ministerstwa obrony cywilnej Grecji, doszło do starcia protestujących strażaków z policją. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego i granatów hukowych. Lokalne media poinformowały o 14 poszkodowanych i kilku zatrzymanych osobach.

Strażacy starli się z policjantami na terenie ministerstwa. Gaz, granaty hukowe i armatka wodna

Strażacy starli się z policjantami na terenie ministerstwa. Gaz, granaty hukowe i armatka wodna

Źródło:
PAP, Reuters

Do Polski płynie zimne arktyczne powietrze. Nocą w części kraju pojawią się opady deszczu ze śniegiem, a w dzień termometry wskażą zaledwie od 6 do 11 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - sobota 02.11. W nocy spadnie deszcz ze śniegiem, dzień będzie słoneczny, ale zimny

Pogoda na jutro - sobota 02.11. W nocy spadnie deszcz ze śniegiem, dzień będzie słoneczny, ale zimny

Źródło:
tvnmeteo.pl

Dzień Wszystkich Świętych upływa pod znakiem wietrznej aury. Szczególnie mocno wieje na północy Polski. Powalone drzewa blokują drogi, interweniują strażacy.

Połamane drzewa, zablokowane drogi. Dziesiątki interwencji

Połamane drzewa, zablokowane drogi. Dziesiątki interwencji

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Rosjanie po raz kolejny przeprowadzili atak rakietowy na Charków. Zginął policjant, a 26 funkcjonariuszy i czterech cywilów zostało rannych - podaje ukraińska agencja prasowa Ukrinform. "Służba policyjna na froncie w Charkowie wiąże się z codziennym narażeniem życia" - napisał szef ukraińskiej policji.

W rosyjskim ataku zginął policjant. Kilkadziesiąt osób rannych

W rosyjskim ataku zginął policjant. Kilkadziesiąt osób rannych

Źródło:
Reuters, Ukrinform

Mit smoleńskiego morderstwa jest jedną z podstawowych cegieł w murze PiS. Wyciągnięcie tej cegły powoduje, że on się zawali - powiedział w "Faktach po Faktach" europoseł i były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. - Jarosław Kaczyński, nawet jeśli będzie miał czarno na białym napisane, co się stało z dowodami, to powie, że to jest propaganda - dodał.

"Oni zrobili mur. Wyciągnięcie jednej cegły powoduje, że się zawali"

"Oni zrobili mur. Wyciągnięcie jednej cegły powoduje, że się zawali"

Źródło:
TVN24

Spoczywają tu psy, koty, chomiki, szczury, ważąca za życia ponad 400 kilogramów świnia polska i koziołek. W wielu miejscach stoją pomniki z ich imionami i zdjęciami, a przejście przez alejki wydaje się przejściem przez tęczę. Cmentarz dla zwierząt przy ulicy Malowniczej w Łodzi działa już 24 lata. Z roku na rok coraz więcej ludzi decyduje się na pożegnanie swojego zwierzaka właśnie w ten sposób.

Leżą tam psy, koty, gryzonie, świnia i koziołek. Co roku "tęczowy most" się powiększa

Leżą tam psy, koty, gryzonie, świnia i koziołek. Co roku "tęczowy most" się powiększa

Źródło:
tvn24.pl

Jeden z największych tajfunów, jakie nawiedziły Tajwan w ostatnich dekadach, spowodował śmierć co najmniej dwóch osób, a ponad pół tysiąca osób odniosło obrażenia - poinformowały w piątek lokalne media. Wielu mieszkańców zostało odciętych od prądu i wody.

Największy tajfun od dekad. Zabici i setki rannych

Największy tajfun od dekad. Zabici i setki rannych

Źródło:
PAP

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swym ostatnim wywiadzie powiedział, że Polska nie wywiązała się z umowy w sprawie przekazania samolotów. - Jeśli wziąć pomoc wojskową, finansową, gospodarczą, humanitarną oraz pomoc uchodźcom ukraińskim, to w proporcji do PKB Polska zrobiła więcej, niż jakikolwiek inny kraj. Nam też Rosja grozi i nie wszystko jest możliwe - skomentował szef MSZ Radosław Sikorski. Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że "Polska przekazała tyle sprzętu wojskowego Ukrainie, ile było możliwe".

Sikorski komentuje krytyczne słowa Zełenskiego. "Nam też Rosja grozi i nie wszystko jest możliwe"

Sikorski komentuje krytyczne słowa Zełenskiego. "Nam też Rosja grozi i nie wszystko jest możliwe"

Źródło:
PAP

Korea Północna przeprowadziła udany test "najpotężniejszego na świecie pocisku strategicznego" - przekazały reżimowe media. Podczas niemal półtoragodzinnego lotu pocisk przeleciał w linii prostej tysiąc kilometrów. W odpowiedzi Korea Południowa nałożyła sankcje na 11 osób i cztery podmioty z Korei Północnej.

Korea Północna przetestowała "najpotężniejszy na świecie pocisk". Seul odpowiada sankcjami

Korea Północna przetestowała "najpotężniejszy na świecie pocisk". Seul odpowiada sankcjami

Źródło:
PAP, TVN24

78-letni mężczyzna przyznał się do zabójstwa ciężko chorej żony i został uniewinniony przed francuskim sądem. Po ogłoszeniu wyroku wezwał do zalegalizowania eutanazji.

Wstrzyknął żonie truciznę, potem udusił. "Nie miałem wyboru"

Wstrzyknął żonie truciznę, potem udusił. "Nie miałem wyboru"

Źródło:
PAP

- Podtrzymujemy nasze stanowisko w sprawie odbudowy centrum handlowego przy Marywilskiej. Jesteśmy na końcowym etapie koncepcji - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Małgorzata Konarska, prezes zarządu spółki Marywilska 44. Hala targowa przy Marywilskiej w Warszawie spłonęła 12 maja. - Myślę, że w drugim półroczu przyszłego roku uda się wbić łopatę i rozpocząć pracę - dodaje Konarska.

"Podtrzymujemy nasze stanowisko". Co dalej z handlem przy Marywilskiej 44?

"Podtrzymujemy nasze stanowisko". Co dalej z handlem przy Marywilskiej 44?

Źródło:
tvn24.pl

Ta mgławica przypomina kształtem sylwetkę wilka, a może nawet wilkołaka. Nowe zdjęcie, na którym widać ten obłok gazu i pyłu, pokazało w czwartek Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO).

Czarny wilk na niebie. Niesamowite zdjęcie

Czarny wilk na niebie. Niesamowite zdjęcie

Źródło:
PAP, ESO

Na północy Polski bardzo mocno wieje. W czterech województwach obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Wiatr może rozpędzać się nawet do 100 kilometrów na godzinę.

Nawet 100 kilometrów na godzinę. Pomarańczowe ostrzeżenia

Nawet 100 kilometrów na godzinę. Pomarańczowe ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Szczeciński Cmentarz Centralny jest największą nekropolią w Polsce i trzecią co do wielkości w Europie. Od jego otwarcia pochowano na nim ponad 300 tysięcy zmarłych, a jego powierzchnia to ponad 172 hektary. Wyróżnia go "parkowy" charakter i duża różnorodność gatunkowa roślinności.

Ma ponad 120 lat i jest największą nekropolią w Polsce

Ma ponad 120 lat i jest największą nekropolią w Polsce

Źródło:
tvn24.pl, cmentarze.szczecin.pl, zabytek.pl

W ciągu minionego roku pożegnaliśmy wielu przywódców politycznych, ludzi filmu, muzyki, mody. We Wszystkich Świętych przypominamy tych, którzy odeszli - ich najważniejsze dokonania, role, dzieła.

Odeszli w minionym roku

Odeszli w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

W Powstaniu Warszawskim walczyli o wolność. O wyzwolenie stolicy Polski spod niemieckiej okupacji. Często byli jeszcze nastolatkami. - Oczywiście, że słysząc gwizd spadającej bomby czy nadlatującego pocisku, to się bałem, ale gdzieś wewnątrz zawsze tkwiła świadomość złożonej przysięgi i poczucie, że jestem żołnierzem. A także strach przed wstydem (…), gdybym się sprzeniewierzył wpajanym latami wartościom - mówił Stanisław Majewski ps. "Stach". W dniu Wszystkich Świętych wspominamy powstańców, którzy zmarli w ciągu ostatniego roku.

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

W tym roku po Wszystkich Świętych z polskich cmentarzy na wysypiska trafi blisko 120 tysięcy ton odpadów - szacuje Stowarzyszenie "Polski Recykling". Zdaniem ekspertów antidotum na zalew śmieci jest segregacja.

120 tysięcy ton odpadów z cmentarzy. Segregacja jest rzadkością

120 tysięcy ton odpadów z cmentarzy. Segregacja jest rzadkością

Źródło:
PAP

Specjalny zespół złożony z przedstawicieli trzech resortów pracuje nad tym, by do polskiego prawa wprowadzić karę za czyn określany jako zabójstwo drogowe. Jednak prawnicy wskazują na problem, który może być nie do przeskoczenia. Widać to po rozwiązaniach, jakie stosują już w przypadku takiego zabójstwa inne kraje w Europie. Wyjaśniamy.

Kara za zabójstwo drogowe. U nas problem, a w innych krajach?

Kara za zabójstwo drogowe. U nas problem, a w innych krajach?

Źródło:
Konkret24

Przed nami cztery kluczowe dni kampanii wyborczej w Stanach Zjednoczonych. Sondaże wciąż są nierozstrzygające, a poparcie dla Kamali Harris i Donalda Trumpa niemal równe. Mówi się, że o wynikach wyborów zdecydują wyborcy z siedmiu stanów wahających się.

Wybory w USA. Co mówią najnowsze sondaże w kluczowych stanach 

Wybory w USA. Co mówią najnowsze sondaże w kluczowych stanach 

Źródło:
PAP

Jak co roku 1 i 2 listopada, w dniu Wszystkich Świętych i w Zaduszki, wspominamy zmarłych. Wśród tych, którzy odeszli w ciągu minionych dwunastu miesięcy, są artyści, naukowcy, pisarze, politycy i dziennikarze. Żegnali ich bliscy, przyjaciele, współpracownicy, a także ludzie pełni uznania i szacunku dla ich dokonań.

Znani Polacy, którzy odeszli w minionym roku

Znani Polacy, którzy odeszli w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl
Czy da się umierać z uśmiechem na ustach?

Czy da się umierać z uśmiechem na ustach?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W tym szczególnym dniu przypominamy koleżanki i kolegów, którzy przez lata współtworzyli naszą telewizję. Wspominamy zmarłych pracowników i współpracowników TVN24.

Bez nich TVN24 nie byłaby taka sama. Wspominamy naszych kolegów, którzy odeszli

Bez nich TVN24 nie byłaby taka sama. Wspominamy naszych kolegów, którzy odeszli

Źródło:
tvn24.pl

Na platformie Max można już obejrzeć pierwsze odcinki "Łowców skór", nowego serialu dokumentalnego o głośnym układzie pomiędzy właścicielami zakładów pogrzebowych i pracownikami pogotowia ratunkowego w Łodzi. Autorzy wracają do bohaterów wydarzeń, które ponad dwadzieścia lat temu wstrząsnęły opinią publiczną.

"Historia o tym, że człowiek jest zdolny do rzeczy najgorszych". Serial "Łowcy skór" już na Max

"Historia o tym, że człowiek jest zdolny do rzeczy najgorszych". Serial "Łowcy skór" już na Max

Źródło:
tvn24.pl