Trudna droga do niepodległości. Felieton Jacka Stawiskiego

Źródło:
TVN24
Obchody Święta Niepodległości w 2019 roku
Obchody Święta Niepodległości w 2019 roku
TVN24
Obchody Święta Niepodległości w 2019 roku TVN24

Każdego roku myślę o splocie wydarzeń, które złożyły się na odrodzenie Polski. Myślę o ludziach, którzy przygotowywali niepodległość, wcale nie mając pewności, że się uda – pisze w najnowszym felietonie autor programu "Horyzont" w TVN24 BiS Jacek Stawiski. Przypomina, że świętujemy odrodzenie Polski Niepodległej 11 listopada, ale odbudowa państwa polskiego była bardziej skomplikowana i złożona, niż widzimy to dzisiaj.

Rocznica odzyskania Niepodległości, obchodzona co roku w listopadzie, dla mnie jest zawsze momentem szczególnym. Ta rocznica od połowy lat 80. interesuje mnie w sposób wyjątkowy, zmusza właściwie cały czas do refleksji o wyjątkowym wydarzeniu, a właściwie sekwencji wydarzeń, jakim było przywrócenie państwa polskiego na mapę po prawie półtora wieku zaborów i niewoli.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Każdego roku myślę o splocie wydarzeń, które złożyły się na odrodzenie Polski. Myślę o ludziach, którzy przygotowywali niepodległość, wcale nie mając pewności, że się uda. Świętujemy odrodzenie Polski Niepodległej 11 listopada, ale odbudowa państwa polskiego była bardziej skomplikowana i złożona, niż stereotypowo patrzymy na to dzisiaj. Polska nie pojawiła się w listopadzie 1918 r. znienacka, grunt przygotowywano od kilku, nawet kilkunastu lat. Nieprawdziwe jest powiedzenie, że "ni z tego, ni z owego przyszła Polska na pierwszego". Jeśli będziemy powtarzać tę nieprawdę, nie nauczymy kolejnych pokoleń doceniać wysiłku, jakiego znakomitym finałem była II Rzeczpospolita.

Życie w trzech odrębnych systemach politycznych

Odbudowa Polski w 1918 r. nie była wcale przesądzona. Nie wolno patrzeć na ten moment z perspektywy współczesnej. Prób odbudowy Polski w czasie zaborów było wiele i nie były to tylko nieudane, przegrane powstania narodowe. Istniało przecież państwo polskie w postaci Księstwa Warszawskiego, niezależne od zaborczych stolic Petersburga, Berlina i Wiednia. Królestwo Polskie pod berłem cara po Kongresie Wiedeńskim jako autonomiczne państewko polskie przetrwało niedługo mimo formalnych gwarancji międzynarodowych.

Wielkie Księstwo Poznańskie czy Rzeczpospolita Krakowska to były obszary, które miały polski charakter, choć nie były polskimi państwami, ale mogły zachować polski języki, kulturę i administrację. Były jakąś formą ocalenia ciągłości z dawną I Rzeczpospolitą. Natomiast autonomiczna Galicja z polskim językiem, administracją, oświatą, uniwersytetami, kulturą pozwoliła przechować polskość w trudnym momencie, gdy po klęsce powstania styczniowego sprawa polska na pół wieku zniknęła z dyplomacji europejskiej.

Czas, 6 listopada 1916mbc.malopolska.pl

W chwili wybuchu I wojny światowej Polacy żyli w trzech zaborach. To truizm, ale co ważniejsze, żyli w trzech odrębnych systemach politycznych. Jedni byli obywatelami Rzeszy Niemieckiej, największej potęgi gospodarczej i naukowej Europy. Niemcy przed 1914 r. rosły w siłę i wydawały się być naturalnym kandydatem do hegemonii europejskiej. Inni byli obywatelami Imperium Rosyjskiego, które było najrozleglejszym państwem świata, rządzonym w sposób niemal despotyczny, mimo to rozwijającym się szybko w warunkach różnych wewnętrznych i zewnętrznych konfliktów.

I wreszcie kolejni Polacy byli obywatelami Austrii, która w chwili słabości po 1866 r. przyznała Galicji autonomię, dając Polakom oddech w kulturze i polityce po katastrofie Powstania 1863/1864 r. Ale Wiedeń nie zamierzał zamieniać Galicji w państwo polskie.

Odmienne "orientacje" odbudowy Polski

Dzisiaj jako oczywistość traktuje się fakt, że przed wojną ogólnoeuropejską pojawiły się w elitach polskich "orientacje". Jedni chcieli odbudowy Polski w przyszłości w oparciu o Rosję, jedynie we współdziałaniu z Francją i Anglią. Inni chcieli zbudować Polskę powojenną w oparciu o Wiedeń, a pośrednio przez Berlin. Zawsze były to orientacje na jedno z zaborczych mocarstw. Nikt nie zakładał upadku trzech cesarstw niemal równocześnie. Po wojnie Józef Piłsudski powtarzał, że przewidywał najpierw klęskę Rosji w wojnie z Niemcami, a potem klęskę Niemiec w wojnie z Zachodem.

Nie sposób przesądzić, czy mówił tak, bo znał wynik I wojny, czy też rzeczywiście miał aż tak genialny instynkt politycznego założyciela Polski. Elity galicyjskie, do których zaliczał się także Piłsudski, zakładały, że przyszła Polska znajdzie się pod berłem Habsburgów, dynastii niemiecko-austriackiej, uczestniczącej wszak w zaborach Polski w wiekach XVIII i XIX. Z perspektywy roku 1914 r. utworzenie Austro-Węgier-Polski po wymarzonym pokonaniu Rosji wydawało się cudem.

Czas, 7 listopada 1916mbc.malopolska.pl

Z perspektywy 1918 r. było to już kompletnie anachroniczne. Nawiasem mówiąc, na trójpaństwo Austro-Węgry-Polskę nie godzili się przywódcy Węgier, bojąc się utraty ważnego statusu Węgier w nowej monarchii. Z perspektywy 1914 r. plan Dmowskiego włączenia do Rosji autonomicznego, silnego, zwartego polskiego terytorium Kongresówki, Galicji i Wielkopolski wydawało się także wstępem do niepodległości. Ale podobnie jak z planami proaustriackimi, po upadku monarchii Romanowów, klęsce Rosji w wojnie i po rewolucjach rosyjskich takie założenia były już kompletnie nieaktualne.

Dmowski zaangażował się w takie ułożenie odradzającej się Polski, aby nie dokonało się to w sojuszu z Wiedniem i Berlinem, lecz w porozumieniu z Paryżem, Londynem i Waszyngtonem.

Legiony forpocztą państwa, szkołą politycznego i obywatelskiego działania

Dzisiaj pielęgnując odzyskanie Niepodległości, koncentrujemy się na postaci Józefa Piłsudskiego i wspominamy czyn Legionów. Słusznie. Legiony Piłsudskiego są wspaniałym przykładem niezwykłego zrywu polskiego, udanego i na dodatek są dowodem na demokratyzację polskiego życia publicznego.

Niezależnie od pochodzenia, wykształcenia, statusu, religii, żołnierze Legionów stawali się forpocztą państwa i szkołą politycznego i obywatelskiego działania. Rzadziej przypominamy wysiłek dyplomatyczny takich ludzi, jak Dmowski czy Paderewski, którzy przekonali przywódców z Paryża, Londynu i Waszyngtonu do zainwestowania, od pewnego momentu, w odbudowę Polski.

Ilustrowany Kurier Codzienny, 15 listopada 1916mbc.malopolska.pl

Wielkie dyplomatyczne i strategiczne dzieło Romana Dmowskiego kładzie się cieniem, gdy wspomnimy, że ten genialny polityk wprowadził do polskiego życia publicznego agresywny nacjonalizm i agresywny antysemityzm. Spuścizna Legionów i Piłsudskiego wciąż pasuje lepiej do pokazania współcześnie, bo wolna jest od ksenofobii, nacjonalizmu czy wrogości wobec Żydów lub Ukraińców. Patrząc na te dwie orientacje polityczne, z którymi polskie elity polityczne wchodziły w ogólnoeuropejską wojnę, zapominamy, ileż wyobraźni i wytrwałości trzeba było, żeby założenia działalności politycznej i niepodległościowej dostosowywać do zmieniających się dynamicznie okoliczności wojennych.

"Inquiry" Wilsona i wytyczenie niepewnych granic Polski

Patrzymy na Niepodległość i granice II Rzeczypospolitej tak, jakby jej powstanie i kształt, jaki znamy ze szkolnego historycznego atlasu, był przesądzony. Otóż nie był. Aktywni politycznie Polacy od końca XIX wieku śnili o odrodzeniu Rzeczpospolitej sprzed I rozbioru.

To było marzenie Polaków, ale było to myślenie już anachroniczne. Przez prawie 150 lat niewoli Polska i jej sąsiedztwo zmieniło się tak bardzo, że odrestaurowanie mapy z 1772 r. było już niemożliwe. Co więcej, dla mocarstw decydujących o losach świata, po obu stronach konfliktu wojennego, Polska kojarzyła się z Królestwem Polskim z Kongresu Wiedeńskiego, z dodatkiem najwyżej Krakowa.

Nieprzypadkowo w listopadzie 1918 r. Polska była wolna, ale jedynie na obszarze dawnego Królestwa z Warszawą, Łodzią, Radomiem, Lublinem czy Kielcami, oraz na obszarze zachodniej Galicji, od Krakowa po Przemyśl. Poza wolnym obszarem w listopadzie w 1918 r. były wciąż miasta takie, jak Lwów, Wilno, Poznań czy Katowice.

Mocarstwa z obu stron, godząc się na powstanie Polski, wcale nie przesądzały o granicach odradzającego się państwa. Poza dawną Kongresówką i zachodnią Galicją właściwie cały obrys granic II Rzeczpospolitej jest dziełem samych Polaków, szczególnie wygranych wojen. O tym, że powstanie Polski w granicach, jakie znamy z lat 1922-1939 nie było przesądzone, świadczy postawa Stanów Zjednoczonych i prezydenta Woodrowa Wilsona, który między innymi dzięki autorytetowi Ignacego Paderewskiego wsparł odbudowę polskiej państwowości.

Dziennik Berliński 7 listopada 1916DFG

Udając się do Paryża na powojenną konferencję, już w aurze najpotężniejszego przywódcy świata, Wilson zabrał całą delegację ekspertów, znawców polityki, geografii, etnografii, kultury, religii itd. Ta grupa nazywała się "Inquiry", a sformował ją przyjaciel Paderewskiego i zaufany Wilsona, wpływowy dyplomata Edward House.

Eksperci "Inquiry" mieli zapoznać się z problematyką europejską po Wielkiej Wojnie, między innymi mieli ocenić, gdzie właściwie zaczyna się i kończy się terytorium, który jest "bezspornie" polskie. Wilson w słynnym pokojowym orędziu mówił właśnie jedynie o takim obszarze przyszłej Polski, faktycznie sprowadzało się to do b. Kongresówki i do zachodnich obszarów b. Galicji.

Państwa Zachodu nie miały wyboru

Patrzymy na I wojnę światową, niesłusznie, przez pryzmat II wojny światowej, agresji niemieckiej III Rzeszy nazistowskiej, zbrodni niemieckich na Żydach polskich i Polakach, niszczenia polskich elit, kultury, gospodarki. Nie da się zrozumieć mechanizmów odrodzenia Polski po I wojnie światowej, przyjmując taką perspektywę.

Odrodzenie Polski mogło nie nastąpić, gdyby nie zwycięstwo Niemiec i Austrii w wojnie z Rosją. Pokonanie Rosji w 1915 r. w bitwie gorlickiej i następujące potem wypchnięcie Rosjan z Kongresówki i dalej, aż do granicy II rozbioru, przyszłej granicy II Rzeczpospolitej, zasadniczo zmieniło losy sprawy polskiej.

Sukces Niemiec i Austrii był błogosławieństwem dla Polski, a Legiony Polskie walczyły przeciw Rosji u boku armii niemieckiej i austriackiej. Kalkulacja Berlina i Wiednia, jakim było proklamowanie Królestwa Polskiego 5 listopada 1916 r., sojuszniczego wobec obu mocarstw centralnych, było historycznym momentem i kolejnym otworzeniem sprawy polskiej. Pod okupacją niemiecką i austriacką b. Kongresówka odzyskała polski charakter, przywrócono język polski, kulturę polską, oświatę. Skończyła się ponura era rusyfikacji.

Gazeta Lwowska, 7 listopada 1916https://jbc.bj.uj.edu.pl

Akt 5 listopada stworzył możliwość budowy polskiej administracji, sądownictwa, wojska, dyplomacji. W listopadzie 1916 r. wielu Polaków wierzyło, że Polska została przywrócona. Prawdą jest również to, że proklamacja cesarzy niemieckiego i austriackiego o odbudowie państwowości polskiej i przekreśleniu układów rozbiorowych była ogólnikowa, była podyktowana kalkulacją i próbą pozyskania polskich rekrutów.

Wielkim rozczarowaniem zwolenników rozwiązania austro-polskiego było pozostawienie Galicji z Krakowem i Lwowem poza obszarem nowego państwa, choć wierzono, że po wojnie połącznie Galicji z nowym Królestwem będzie przesądzone. Proklamowane Królestwo Polskie z 5 listopada 1916 r. w żadnym wypadku nie mogło liczyć na zgodę Berlina na włączenie do nowego państewka Wielkopolski, Śląska czy Pomorza.

Piłsudski już po niecałym roku nie godził się na podległość armii polskiej Niemcom i został internowany, choć zalążek armii polskiej funkcjonował nadal u boku państw centralnych. Polska opinia publiczna odwróciła się definitywnie od współpracy z Niemcami i Austrią po oddaniu przez nie Chełmszczyzny Ukrainie w początkach 1918 r.

Po proklamowaniu Polski przez Niemcy i Austrię państwa Zachodu nie miały wyboru, musiały podjąć licytację sprawą polską, z korzyścią dla Polaków. Stany Zjednoczone już kilka miesięcy później zaczynają mówić o restytucji Polski, wreszcie cała Ententa, sojusz zachodni, stawia sobie za jeden z celów wojny odbudowę Polski.

Wyjątkowy moment w dziejach nie zapobiegł wybuchowi konfliktów zbrojnych

W tym sensie obie orientacje, Dmowskiego i Piłsudskiego, odniosły sukces. To pozostaje niezwykłym fenomenem polskiej niepodległości. Nadchodzi październik 1918 r., i wtedy funkcjonująca w b. Kongresówce polska władza, Rada Regencyjna, deklaruje niezależność od Berlina i Wiednia i ogłasza początek autentycznej niepodległości. W końcu października następuje implozja Austro-Węgier.

Państwo znika, a dzięki temu Lublin (pod okupacją austriacką) czy Kraków i Tarnów są wolne. We Lwowie po odejściu załogi austriackiej wybucha wielomiesięczna wojna o miasto między Polakami a Ukraińcami. Jeszcze raz trzeba podkreślić, że okres "przed-Niepodległościowy", od wyparcia Rosjan z Kongresówki w 1915 r. i od proklamacji Aktu 5 listopada w 1916 r. przyczynił się walnie do zbudowania podstaw odrodzonej Polski. Józef Piłsudski przejął kontrolę nad rodzącym się państwem z rąk władz i elit owego "przed-niepodległościowego" państewka.

Gazeta Lwowska, 8 listopada 1916https://jbc.bj.uj.edu.pl

Pierwszym państwem świata, które uznało władzę Piłsudskiego była Rzesza Niemiecka, już republikańska, a pierwszym ambasadorem Niemiec w Warszawie był hrabia Kessler, który znał Piłsudskiego z lat wojny i który zwalniał Komendanta Legionów z magdeburskiego internowania. Ten wyjątkowy moment w dziejach polsko-niemieckich nie zapobiegł rychłemu wybuchowi konfliktów zbrojnych między Polską a Niemcami o Wielkopolskę i Śląsk.

Ambasador Kessler na żądanie aliantów został wyproszony z Warszawy, a Piłsudski po klęsce Niemiec musiał zbudować relacje z Zachodem. Potrzebował do tego Dmowskiego i Paderewskiego, których ceniono w elitach politycznych i dyplomatycznych Ameryki, Francji i Anglii. W początku 1919 r. Polska została szczęśliwie wprowadzona do obozu zwycięzców, a nowy antagonizm polsko-niemiecki z całą siłą zaciążył na losach II Rzeczpospolitej, ponieważ Niemcy, tak zresztą jak sowiecka Rosja, uznały istnienie Polski w nowych granicach za ich wielką porażkę.

Państwo stanęło w obliczu wyzwania, jakim było przezwyciężenie zaborów. Zapomnianym faktem jest wielki wkład elit zaboru galicyjskiego i wielkopolskich, przywykłych do normalnej, parlamentarnej polityki, w rozwój Polski. Ale to już historia Polski odrodzonej, a nie samego procesu odbudowy państwa. Odbudowa polskiego państwa po zaborach, wcale nie oczywista, wcale nie przesądzona, każdego roku nie przestaje mnie fascynować.

Autorka/Autor:Jacek Stawiski, autor programu "Horyzont"

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Do Wrocławia dotarła fala kulminacyjna na Odrze. Według relacji Tomasza Sikory z urzędu miejskiego Wrocławia, woda na Bystrzycy już powoli opada. W Trestnie poziom Odry wynosi około 600 centymetrów. Jak powiedział dyżurny na stanowisku kierowania komendanta wojewódzkiego PSP we Wrocławiu, wały cały czas są uszczelniane. - Cały czas na bieżąco uszczelniamy, ale nie przeciekają. Pilnujemy tego - podkreślał dyżurny.

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" we Wrocławiu

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" we Wrocławiu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

- Zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa - mówił w środę w "Kropce nad i" szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Dodał, że od poniedziałku rusza akcja "Feniks" - "największa operacja w historii Polski", w ramach której wojsko zaangażuje się w odbudowę terenów dotkniętych powodzią.

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Źródło:
TVN24

- W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - ocenił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - oceniła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Zapora zbudowana na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic w woj. lubuskim zdała egzamin - przekazał wieczorem mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. Jak mówił strażak, sytuacja w Nowogrodzie Bobrzańskim się ustabilizowała. Sytuacja poprawiła się także na Odrze w Cigacicach koło Zielonej Góry i w regionie lubuskim. - Na obecną chwilę nie ma zagrożenia ze strony rzeki Odra - ocenił strażak.

"Zapora zdała egzamin"

"Zapora zdała egzamin"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prawo i Sprawiedliwość kolejny dzień krytykuje rząd za sytuację powodzian. We wtorek poseł Mariusz Błaszczak przekonywał, że brak zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej to wina Niemców i "uleganie religii klimatycznej". Z kolei Anna Zalewska w 2019 roku, jako przedstawicielka koalicji rządzącej, zapewniała, że nie powstanie więcej zbiorników retencyjnych. Teraz oskarża o ich brak Komisję Europejską.

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Źródło:
Fakty TVN

W niedzielę Andrzej Duda ma spotkać się w miejscowości zwanej Amerykańską Częstochową z Donaldem Trumpem. Spotkanie polskiego prezydenta z kandydatem na prezydenta USA w szczycie kampanii może być odczytane jako wsparcie.

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Źródło:
Fakty TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pacjentów można ewakuować, ale komory hiperbarycznej, tomografu czy rezonansu nie da się przenieść na wyższe piętro. Szpital w Nysie został zniszczony przez wielką wodę, ale Fundacja TVN pomoże go odbudować. Można pomóc, robiąc przelew bankowy, wysyłając SMS lub blika, albo oglądając specjalny blok reklamowy już w piątek po "Faktach". 

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Źródło:
Fakty TVN

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl