- Choć kojarzony jestem z hieną bez uczuć, to pewnych zdjęć bym nie wykonał - zarzekał się w "Poranku" TVN24 znany polski paparazzo Przemysław Stoppa. Według niego, profesjonalista nie zrobi zdjęcia m.in. na sali dla ciężko chorych, czy na porodówce, a grzecznie poczeka przed szpitalem.