Kraków

Kraków

Protesty po słowach arcybiskupa Jędraszewskiego o "tęczowej zarazie"

Przed siedzibą krakowskiej archidiecezji odbyły się protesty po wypowiedzi metropolity krakowskiego arcybiskupa Marka Jędraszewskiego dotyczącej "tęczowej zarazy". Chodzi o słowa, jakie padły w czasie czwartkowej mszy w 75. rocznicę Powstania Warszawskiego. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował, że złożył do prokuratury "zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez arcybiskupa".

Niemowlę spadło z balkonu i zmarło. Ojciec z zarzutem

Nieumyślne spowodowanie śmierci - taki zarzut usłyszał w sobotę ojciec, którego niemowlę wypadło z balkonu jednego z bloków. Mężczyzna w chwili zdarzenia miał 1,8 promila alkoholu w organizmie - taką informację podała Prokuratura Okręgowa w Kielcach.

Auto unosi się, obraca i wpada na chodnik. "Przejechała na czerwonym"

Ma czerwone światło, mimo to przejeżdża przez skrzyżowanie w Krakowie. Dochodzi do zderzenia. Tylna część auta unosi się nad ziemią, po chwili samochód obraca się i ląduje na chodniku i latarni. - Wyglądało to dość dramatycznie. Mocno się wystraszyliśmy - mówi Reporter 24. Moment zdarzenia nagrała kamera umieszczona w jego aucie.

Turyści utknęli na Kasprowym Wierchu. Kolejka po awarii znowu kursuje

Awaria kolejki na Kasprowy Wierch spowodowała, że około 200 osób utknęło w niedzielę wieczorem na szczycie. Pracownicy Polskich Kolei Linowych uruchomili kursy techniczne, które zwiozły pechowych turystów do Kuźnic. Po jednodniowym przestoju, w poniedziałek po południu kolejka została ponownie uruchomiona.

W Tatrach znaleźli ślady ludzi sprzed 15 tysięcy lat

- To przełomowe odkrycie - nie kryje satysfakcji prof. Paweł Valde-Nowak z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Archeolodzy z Polski i Słowacji w jaskini nad Huczawą w Tatrach Bielskich odkryli ślady świadczące o obecności ludzi w Tatrach już 15 tysięcy lat temu. W sumie znaleziono ponad 300 potwierdzających to artefaktów.

Łakoma krowa wpadła do piwnicy

Według właściciela krowy z Pijanowa (Świętokrzyskie), zwierzę najprawdopodobniej chciało się dostać do pomieszczenia z paszą. Łakoma krasula przegapiła jednak dziurę w podłodze i wpadła do piwnicy.

Sześć godzin w kolejce na Kasprowy Wierch

Nawet sześć godzin – tak długo musieli w czwartek czekać turyści, którzy chcieli wjechać kolejką na Kasprowy Wierch. Bilety były sprzedawane wyłącznie w kasach, ponieważ pula miejsc do zarezerwowania przez internet szybko się wyczerpała.