Kraków

Kraków

Damian D. pogrążył Marzenę S., ale była prezes Wisły Kraków nie trafi do aresztu

Była prezes Wisły Kraków Marzena S. nie trafi do aresztu - zdecydował w czwartek wieczorem sąd. Marzena S. wcześniej usłyszała zarzuty finansowych nadużyć wobec piłkarskiego klubu. Jak dowiedziała się redakcja tvn24.pl, zarzuty w sprawie wyprowadzania pieniędzy z klubu usłyszał też Damian D., były wiceprezes Wisły. Mężczyzna zdecydował się na współpracę z wymiarem sprawiedliwości i składa wyjaśnienia obciążające władze krakowskiego klubu. Przez ich działania klub miał stracić pięciu piłkarzy.

Kraków za in vitro. Miasto chce dofinansować zabiegi

Krakowscy radni przyjęli w środę "Gminny program leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego", który pozwala na dofinansowanie zabiegów in vitro z miejskiej kasy. Z programu na początek będzie mogło skorzystać 100 par.

Narkotyki z pieniędzy Wisły Kraków i położna, która "pod szpital podjeżdżała nowym porsche"

Za pieniądze pochodzące z Wisły kupowano narkotyki. Można powiedzieć, że klub służył za punkt przerzutowo-dystrybucyjny narkotyków - powiedział we "Wstajesz i wiesz" TVN24 dziennikarz tvn24.pl Szymon Jadczak. Dodał, że wraz z byłą prezes Wisły Kraków Marzeną S. CBŚP zatrzymało we wtorek trzy inne osoby. Była wśród nich Anna M.-Z., żona gangstera o pseudonimie Zielak, który do ubiegłego roku faktycznie kontrolował krakowski klub. - Co miesiąc wypłacano jej 100 tysięcy, 120 tysięcy - mówił Jadczak.

Była prezes Wisły Kraków zatrzymana

Była prezes Wisły Kraków Marzena S. została zatrzymana we wtorek przez Centralne Biuro Śledcze Policji. Razem z nią zatrzymano też Annę M.-Z., żonę gangstera, który do ubiegłego roku kontrolował krakowski klub, Tadeusza C., byłego prezesa Wisły, a w czasach, gdy prezesem była Marzena S. członka rady nadzorczej oraz byłego wiceprezesa Roberta S. Zatrzymanie potwierdziła rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu. Jak ustalił portal tvn24.pl, chodzi o wyprowadzenie z Wisły Kraków co najmniej kilkuset tysięcy złotych. 

Wstępne wyniki sekcji zwłok grotołazów

Prokuratura wszczęła kolejne śledztwo w związku ze śmiercią grotołazów, którzy w sierpniu utknęli w Jaskini Wielkiej Śnieżnej w Tatrach. Śledczy z Nowego Targu badają ewentualne błędy przy organizacji ich wyprawy i możliwość nieumyślnego spowodowania śmierci dwóch mężczyzn w jaskini. W poniedziałek prokuratura podała też ustaloną podczas sekcji zwłok przyczynę śmierci obu mężczyzn.

Wstali zza biurek i pobiegli, dla tych którzy nie mogą

"Bieg jest rewelacyjny, impreza przednia", a cel szczytny. W dziewięciu miastach w Polsce pięcioosobowe drużyny wzięły udział w charytatywnej sztafecie, z której dochód zostanie przeznaczony na pomoc niepełnosprawnym. Podczas tegorocznego biegu Business Run zebrano prawie dwa miliony złotych.

Rozprawa dyscyplinarna sędziego Żurka odroczona

Rozprawa dyscyplinarna sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie Waldemara Żurka w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach została odroczona do 25 października. Chodzi o sprawę odmowy orzekania w wydziale, do którego został przeniesiony. Sędzia nie zgadzał się z tą decyzją. Odwoływał się między innymi do nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

Magdalena Kralka chce listu żelaznego. Jest wniosek w sądzie i losowanie

Do Sądu Okręgowego w Krakowie wpłynął już wniosek o zastosowanie listu żelaznego wobec Magdaleny Kralki, podejrzanej o kierowanie grupą przestępczą związaną z kibolami Cracovii. Dzięki temu kobieta mogłaby uniknąć aresztowania po powrocie do Polski. Kilka tygodni temu wydano za nią Europejski Nakaz Aresztowania.

"Kierowca ciężarówki mógł się przyczynić do wypadku". Prokuratura wszczęła śledztwo

Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu wszczęła śledztwo w sprawie wypadku w Świniarsku koło Nowego Sącza. W poniedziałek zderzyła się tam ciężarówka z autobusem, w którym jechali m.in. uczniowie wracający z rozpoczęcia roku szkolnego. W wyniku wypadku jedna osoba zmarła, a 33 zostały poszkodowane. Policja zatrzymała kierowcę ciężarówki, kilkanaście osób wciąż przebywa w szpitalach.

"Odurzali i okradali turystów". Dla niej dozór, dla niego areszt

Dozór policyjny dla 19-latki oraz trzymiesięczny areszt wobec jej 33-letniego znajomego zastosował sąd. Według ustaleń policji para w krakowskich klubach wyszukiwała obcokrajowców, by następnie ich uśpić przy pomocy drinka ze środkami psychoaktywnymi, a potem okraść, otumanić gazem i pobić.